Mocny koniec roku. Orlen Wisła przejechała się po rywalu

Materiały prasowe / Orlen Superliga / Na zdjęciu: szczypiorniści Orlen Wisły Płock
Materiały prasowe / Orlen Superliga / Na zdjęciu: szczypiorniści Orlen Wisły Płock

W wyjazdowym meczu 18. kolejki Orlen Superligi Górnik Zabrze był tłem dla Orlen Wisły Płock. Mistrz Polski zakończył 2024 rok w efektownym stylu, zwyciężając 41:21

Można było spodziewać się, że Orlen Wisła Płock zakończy 2024 rok triumfem w Orlen Superlidze. W ramach 18. kolejki mistrz Polski gościł na własnym parkiecie Górnik Zabrze, który w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań.

Nie trzeba było długo czekać na moment, w którym Nafciarze zbudują przewagę. Udało im się bowiem wykorzystać to, że mieli na parkiecie jednego zawodnika więcej po tym, jak wykluczony został Krzysztof Komarzewski i już w 9. minucie było 6:2.

Kolejna seria bramkowa ze strony gospodarzy sprawiła, że ich prowadzenie wzrosło jeszcze bardziej (13:5). Już wtedy sytuacja Górnika była trudna, a do końca pierwszej połowy mimo wszystko było daleko.

ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same

Powoli obie drużyny zaczął dzielić dwucyfrowy dystans i po tym, jak miejscowi zdobyli cztery trafienia z rzędu, prowadzili już 20:8. Ostatecznie zeszli na przerwą z taką przewagą (21:9), a Górnik nie zdobył chociażby 10 bramek.

Po zmianie stron mistrz Polski zaliczył trzy pierwsze trafienia. Górnik nawet przez chwilę nie był w stanie mocniej zmniejszyć dystansu, który zwiększył się jeszcze po tym, jak Wisła zdobyła cztery bramki z rzędu (33:16).

Pod koniec spotkania gracze z Płocka postanowili jeszcze mocniej zdominować rywali. Efektem tego była kolejna w tym meczu seria czterobramkowa, która ustaliła wynik meczu. Filip Michałowicz ustalił wynik starcia, w którym mistrz kraju rozbił zabrzan aż 41:21.

Orlen Superliga mężczyzn, 18. kolejka:

Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze 41:21 (21:9)

Orlen Wisła: Jastrzębski, Hallgrimsson – Piroch 4, Janc 8, Sroczyk 1, Serdio 2, Panić 4, Susnja, Zarabec 2, Fazekas 7, Krajewski 4, Terzić, Dawydzik 4, Mihić, Michałowicz 3, Żytnikow 2.
Karne: 3/5.
Kary: 10 min.

Górnik: Wyszomirski, Ligarzewski, Szczepanik – Morkovsky 10, Krawczyk 3, Wisiński 2, Artemienko 2, Bogacz 1, Komarzewski 1, Krępa 1, Pluczyk 1, Ilczenko, Pinda, Szyszko, Ivanović.
Karne: 0/2.
Kary: 8 min.

Komentarze (0)