Niemcy świętują. Gwiazdy zostają na dłużej

Getty Images / Cathrin Mueller / Na zdjęciu: Domagoj Duvnjak
Getty Images / Cathrin Mueller / Na zdjęciu: Domagoj Duvnjak

THW Kiel przygotowało znakomite prezenty dla swoich kibiców. Przy okazji meczu z SG BBM Bietigheim (38:29) o przedłużeniu kontraktów poinformowali zarówno Hendrik Pekeler, jak i Domagoj Duvnjak.

THW Kiel kontynuuje imponującą serię zwycięstw, pokonując w ostatnim czasie SG BBM Bietigheim 38:29. To już dziewiąty z rzędu triumf drużyny, która pozostaje w walce o tytuł.

W spotkaniu nie wziął udziału Hendrik Pekeler z uwagi na kontuzję kciuka. Mimo to był gwiazdą areny, bo przed meczem ogłoszono, że obrońca przedłużył wygasający z końcem sezonu kontrakt o rok.

- Mamy dobrą mieszankę młodych i doświadczonych zawodników, co sprawia, że gra jest przyjemnością. W zespole panuje wyjątkowa atmosfera i z optymizmem patrzymy na to, co nadchodzi - powiedział Pekeler.

ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"

Wygrana THW Kiel, a także pozostanie Pekelera nie były ostatnimi dobrymi wiadomościami. Kibice usłyszeli również od kapitana Domagoja Duvnjaka, że ten zdecydował się przedłużyć swoją umowę.

- Cały czas miałem gęsią skórkę i zastanawiałem się, co powiedzieć. Jestem dumny, że mogę przedłużyć kontrakt - powiedział Duvnjak.

Tym samym niemiecki klub rozpoczął już budowę składu na kolejny sezon. W pierwszej kolejności przedłużono umowy z ważnymi postaciami, bo Duvnjak występuje w THW Kiel od 2014 roku, a Pekeler od 2018.

Komentarze (0)