Polska reprezentacja piłkarzy ręcznych przygotowuje się do Turnieju 4 Nations Cup 2025 w Płocku, który rozpocznie się 8 stycznia. Bramkarz Adam Morawski podkreśla, że zawody będą doskonałą okazją do oceny dyspozycji zespołu przed startem zbliżających się mistrzostw świata.
- Myślę, że każdy z nas musi podejść do tych meczów maksymalnie skoncentrowanym. Potrzebujemy potraktować te spotkania dokładnie tak samo, jak mecze na mistrzostwach. Wtedy będzie to dla nas najlepszy sprawdzian - podkreśla golkiper.
Pierwszy i jedyny test polskiej kadry pod wodzą Marcina Lijewskiego przed światowym czempionatem odbędzie się w Orlen Arenie. W Płocku Polacy zmierzą się kolejno z Austrią, Japonią i Tunezją. - Rywalizacja z takimi rywalami na pewno posłuży nam w kontekście przygotowań do mistrzostw. Austria to bardzo silny i ciekawy rywal dla nas. Austriacy mają wielu zawodników z Bundesligi, co jest dla mnie ważne, bo mogę z nimi rywalizować na co dzień - mówi Morawski w rozmowie z ZPRP.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Turniej będzie wyjątkowym wydarzeniem także dla samego Morawskiego, który wraca do Orlen Areny jako zawodnik niemieckiego Melsungen. - Kibice i atmosfera zawsze dopisywali i wierzę w to, że teraz będzie podobnie i hala zostanie zapełniona. Nam zawsze o wiele lepiej gra się przy pełnych trybunach - zaznacza bramkarz.
Selekcjoner Marcin Lijewski powołał na turniej czterech golkiperów, co podkreśla znaczenie rywalizacji w reprezentacji. Jak na walkę o miejsce w składzie nastawia się Adam Morawski? - Jestem bardzo otwarty na wewnętrzną rywalizację w kadrze, bo mimo tego, że w tym gronie pod względem liczby meczów w reprezentacji jestem najbardziej doświadczonym, to jeszcze o niczym nie świadczy. Przy wyborze składu na mistrzostwa liczyć będzie się to, kto się najlepiej do nich przygotuje i kto będzie w najwyższej formie. To dla nas wszystkich bardzo motywujące - komentuje zawodnik.
Po zakończeniu Turnieju 4NC Polacy udadzą się do duńskiego Herning, gdzie rozpoczną rywalizację w grupie mistrzostw świata. Rywale? Niemcy, Czechy, Szwajcaria. - Jeśli chodzi o nasza grupę, to wydaje mi się najbardziej zacięta ze wszystkich. Jeśli chcemy z niej awansować, każdy z nas musi zagrać nie na 100, ale na 150 procent swoich umiejętności. Czekają nas topowi przeciwnicy. Kiedy będziemy odpowiednio skoncentrowani i pokażemy swoje możliwości, jesteśmy w stanie rywalizować z każdą drużyn - kończy Adam Morawski.
Harmonogram turnieju 4 Nations Cup w Płocku:
8 stycznia (środa)
godz. 17.30 / Japonia - Tunezja
godz. 20:30 / Polska - Austria
9 stycznia (czwartek)
godz. 17.30 / Austria - Tunezja
godz. 20.30 / Polska - Japonia
10 stycznia (piątek)
godz. 17.30 / Austria - Japonia
godz. 20.30 / Polska - Tunezja