Związek ukarał lidera kadry. Syprzak opublikował oświadczenie

Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Kamil Syprzak
Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Kamil Syprzak

W niespodziewanym momencie Kamil Syprzak opuścił zgrupowanie kadry. Reprezentant Polski w obszernym oświadczeniu uzasadnił swoją decyzję, przekonując, że od początku turnieju zmagał się z ogromnym bólem.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Marcina Lijewskiego spisali się zdecydowanie poniżej oczekiwań na tegorocznych mistrzostwach świata w piłce ręcznej. W sobotę reprezentacja Polski na osłodę odniosła przekonujące zwycięstwo nad Gwineą (40:28).

W składzie Biało-Czerwonych zabrakło Kamila Syprzaka. ZPRP w oficjalnym komunikacie przekazał, że obrotowy samowolnie opuścił zgrupowanie kadry, w związku z czym został dyscyplinarnie ukarany przez trenera.

Syprzak również wydał oświadczenie na portalu X. Zawodnik zasugerował, że chociaż konsultował wyjazd ze szkoleniowcem, to ten później razem z ZPRP nałożył na niego karę.

ZOBACZ WIDEO: Fatalny wynik Polaków. "Mamy tyle medali, na ile jest potencjał"

"Ze względu na niemożność prowadzenia profesjonalnej rehabilitacji mojego urazu i fakt, że nie mógłbym wystąpić w ostatnich spotkaniach reprezentacji na MŚ, sztab szkoleniowy został poproszony przez Paris Saint-Germain o mój jak najpilniejszy powrót do klubu w celu dokładniejszego rozpoznania urazu przez lekarzy i wprowadzenia najlepszych dostępnych zabiegów rehabilitacyjnych. W związku z powyższym po rozmowie z drużyną oraz konsultacji z trenerem Lijewskim - opuściłem zgrupowanie" - Syprzak przedstawił swój punkt widzenia.

Zawodnik Paris Saint-Germain boryka się z problemami zdrowotnymi. Jak zaznaczył, nie był w stanie grać na pełnych obrotach.

"Od początku MŚ zmagałem się z ogromnym bólem i kontuzją, które w tym decydującym starciu okazały się być silniejsze. Chciałbym zaznaczyć, że gra w reprezentacji zawsze była i jest dla mnie najwyższym zaszczytem i priorytetem oraz powodem do dumy. Jednak, aby móc dawać z siebie 120 proc. muszę być w pełni zdrowy" - dodał.

Syprzak zdecydował się uzupełnić informacje przekazane przez federację. Zwrócił się też do kolegów z zespołu i wspierających go kibiców.

"Na koniec, chciałbym podziękować kolegom za wspólne występy, ale przede wszystkim wspaniałym i niezawodnym Kibicom, którzy byli ze mną na dobre i na złe w różnych momentach mojej długiej kariery reprezentacyjnej trwającej już 14 lat" - napisał.

Komentarze (5)
avatar
nieznanynick1.2.3.
26.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jest to oświadczenie. Konsultacja z trenerem a zgoda trenera do dwie różne rzeczy..... z drużyną się jest a nie bywa. Poza tym zastanawiam się gdzie wrócił czy do Paris na leczenie czy Czytaj całość
avatar
Bron-ka
26.01.2025
Zgłoś do moderacji
14
1
Odpowiedz
Jak gwiazdor z gwiazdozbioru gra totalną lipę i jest najsłabszy wśród wyrobników z cieniutkich klubików , to powszechnie wiadomo że ma gigantyczną kontuzję . Najbardziej popularna jest kontuzj Czytaj całość
avatar
Miluś
26.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Wszystko mi jedno, żeby tylko Probejro nie był trenerem, przepraszam, brał pieniądze za pracę bo trenerem to on nigdy nie był i nie będzie