- Tegoroczne święta spędzam jak zawsze z rodziną. Bardzo lubię ten okres, bo można się spotkać z najbliższymi, miło spędzić czas i odpocząć od rzeczywistości - mówi gracz występujący na prawym skrzydle.
Ostrowianin trzyma się od kuchni z daleka. - Tam raczej nie pomagam, ale robię zakupy i sprzątam. Gotowanie zostawiam mamie - mówi Jakub Tomczak.
- Odnośnie prezentów, to lubię dawać i dostawać, ale dawanie sprawia mi większą przyjemność, szczególnie w przypadku bliskich mi osób. Co bym chciał dostać? Sam nie wiem. Myślę, że każdy prezent, który dostanę, będzie wyjątkowy - powiedział szczypiornista.
Jakub Tomczak wie już, jak spędzi ostatni wieczór 2009 roku. - W Sylwestra zamierzam tańczyć i bawić się do białego rana - mówi zawodnik Ostrovii.