To już trzeci transfer PGE MKS FunFloor Lublin utrzymany w iberyjskim klimacie. Drużyna z Lubelszczyzny pozyskała Marię Prieto O'Mullony i Patricię Limę, a teraz zaprezentowała oficjalnie Caroline Martins. Brazylijska bramkarka z portugalskim paszportem wzmocni zespół przed sezonem 2025/2026.
Martins ma 33 lata i za sobą bogatą karierę międzynarodową - grała w dziesięciu klubach i dwóch reprezentacjach. Zastąpi Antoniję Mamić, której kontrakt dobiega końca. - Myślę, że piłkarki z tej części świata dobrze się u nas odnajdą i zaaklimatyzują. Istotny jest też charakter. Liczymy na to, że pociągną swoim temperamentem nie tylko zespół, ale i trybuny - mówi trener bramkarek Tomasz Błaszkiewicz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Karierę rozpoczęła w 2004 roku w Corinthians (Brazylia), a później sięgnęła po medale z młodzieżową reprezentacją. Martins zmieniła jednak narodowe barwy i od marca reprezentuje już Portugalię.
Na klubowym poziomie triumfowała w brazylijskich rozgrywkach, a później kontynuowała karierę w Europie (m.in. Norwegia, Rumunia, Francja, Niemcy). Obecnie reprezentuje barwy węgierskiego Mosonmagyarovari KC SE.
Nowa zawodniczka lubelskiej drużyny zdążyła już zmierzyć się z KGHM Zagłębiem Lubin w Lidze Europejskiej EHF. Wkrótce będzie mogła spotkać ten zespół ponownie - tym razem w Orlen Superlidze Kobiet, już jako piłkarka ręczna PGE MKS FunFloor Lublin.
- Słyszałam same dobre rzeczy o Lublinie. To silny i dobrze zorganizowany klub z wysokim poziomem zawodniczek i świetnym sztabem. Jestem podekscytowana, że mogę być częścią tej drużyny - przyznaje Caroline Martins, która o minuty na boisku będzie rywalizować z Pauliną Wdowiak i Weroniką Gawlik.