Mocna odpowiedź mistrzyń po porażce. KGHM MKS Zagłębie Lubin zdominowało mecz

Materiały prasowe / Paweł Andrachiewicz / Foto Andrus / Kinga Jakubowska w akcji
Materiały prasowe / Paweł Andrachiewicz / Foto Andrus / Kinga Jakubowska w akcji

Lider Orlen Superligi Kobiet nie zawiódł własnych kibiców i w pełni zrehabilitował się za ostatnią porażkę. Mistrzynie Polski nie dały w czwartek najmniejszych szans ekipie MKS URBIS Gniezno.

- Wracamy do siebie i chcemy od razu narzucić swoje tempo. Wiemy, o co gramy i jak ważne są teraz każde punkty - mówiła przed spotkaniem Mariane Fernandes, która na pewno miała w pamięci ostatnią porażkę Miedziowych z PGE MKS FunFloor Lublin.

Mimo przegranej na gorącym terenie, to mistrzynie Polski wciąż pozostają głównym pretendentem do złota. One wszystko mają w swoich rękach, czego nie można powiedzieć o ekipie z Koziego Grodu. Drużyna Pawła Tetelewskiego musi liczyć na to, że KGHM MKS Zagłębie Lubin zgubi gdzieś punkty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Ostatnia przegrana nie wpłynęła jednak negatywnie na zespół Bożeny Karkut. Wręcz przeciwnie - lubinianki pokazały sportową złość i bardzo szybko narzuciły swoje tempo. Grały dynamicznie i efektywnie zarówno w kontrze, jak i ataku pozycyjnym. Do tego w pierwszej połowie znakomicie broniła Monika Maliczkiewicz, która mogła pochwalić się aż 62-procentową skutecznością.

W drugiej części spotkania gospodynie utrzymywały swój rytm, powiększając prowadzenie. Na kwadrans przed końcem Kinga Jakubowska wykorzystała rzut karny i przewaga była już dwucyfrowa (25:15 w 45'), a kilka minut później Barbara Zima zaskoczyła wszystkich trafieniem przez całe boisko na pustą bramkę (26:15 w 47').

Zespół z Gniezna nie potrafił zatrzymać rozpędzonych rywalek. Lubinianki grały konsekwentnie do ostatniego gwizdka. Trener Bożena Karkut mogła wprowadzać zmiany, a mimo to różnica bramek systematycznie rosła, co tylko potwierdzało jak dużą ma głębię składu.

Po czwartkowej wygranej przewaga KGHM MKS Zagłębia nad PGE MKS FunFloor wynosi siedem punktów, ale lublinianki mają rozegrany jeden mecz mniej. MKS URBIS Gniezno znajduje się z kolei na piątym miejscu z dorobkiem 30 "oczek".

Orlen Superliga Kobiet:

KGHM MKS Zagłębie Lubin - MKS URBIS Gniezno 35:21 (18:10)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima 1 - Jakubowska 9, Promis 4, Cavo 7, Fernandes 3, Guirassy 1, Grzyb 3, Przywara, Janas 1, Górna 1, Kochaniak-Sala 2, Drabik, Weber, Matieli 2, Pankowska 1.
Karne: 8/9
Kary: 6 min.

Gniezno: Hypka, Abramovic - Hartman 6, Cygan 5, Lipok 1, Łęgowska 5, Kuriata 1, Bartkowiak, Nurska 2, Wabińska, Schlabs, Tanaś, Matysek, Świerżewska 1.
Karne: 3/4
Kary: 6 min.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści