Dramaturgia w meczu o półfinał Ligi Mistrzów. Zadecydowała jedna bramka!

PAP/EPA / Tamas Vasvari / Na zdjęciu: szczypiorniści SC Magdeburg
PAP/EPA / Tamas Vasvari / Na zdjęciu: szczypiorniści SC Magdeburg

To była wielka rywalizacja ćwierćfinałowa w Lidze Mistrzów. SC Magdeburg po remisie w pierwszym meczu z Veszprem HC zwyciężył na Węgrzech 28:27. Tym samym Niemcy będą mieć dwóch przedstawicieli w Final Four.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszej kolejności awans do półfinału Ligi Mistrzów uzyskali Fuechse Berlin i HBC Nantes. Jasne było, że do tego grona dołączą kluby z Węgier, Niemiec lub Hiszpanii.

SC Magdeburg w pierwszym spotkaniu z Veszprem HC zremisowała 26:26, w dodatku na własnym terenie. Z tego powodu węgierski gigant wydawał się faworytem rewanżowego starcia, a zatem całego dwumeczu.

Po pierwszej połowie sprawa awansu wciąż była otwarta, ponieważ padł remis 13:13. To zatem zapowiadało wielkie emocje po przerwie, podczas której nie brakowało kibiców, którzy nie mogli doczekać się powrotu do gry.

Po zmianie strony gospodarze prowadzili nawet 26:22, ale wówczas stanęli. Goście od razu to wykorzystali i nie tylko odrobili stratę, ale także wyszli na 27:26. Mimo że ze strony Veszprem HC padła bramka na remis (27:27), to ostatnie słowo należało do SC Magdeburga.

Tym samym kolejny niemiecki klub osiągnął Final Four Ligi Mistrzów. Wcześniej tego samego dokonał Fuechse. Żaden innych kraj nie będzie mieć tylu klubów w półfinałach elitarnych rozgrywek.

Liga Mistrzów, 2. mecz ćwierćfinałowy:

Veszprem HC - SC Magdeburg 27:28 (13:13)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Komentarze (1)
avatar
dg.kibic row-u
2.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemcy zawsze mieli najsilniejszą ligę w Europie i na świecie. 
Zgłoś nielegalne treści