W czerwcu 2024 roku roku TVP Sport poinformował, że Viktor Gisli Hallgrimsson zasili szeregi Orlen Wisły Płock. Do tego rzeczywiście doszło, a wspomniane źródło podkreśliło, iż bramkarz podpisał roczny kontrakt, bo po jego zakończeniu dołączy do FC Barcelony.
Tak, jak można było się spodziewać, wspomniane doniesienia okazały się prawdziwe. We wtorek (13 maja) aktualny mistrz Polski oficjalnie potwierdził, że Islandczyk po zakończeniu sezonu odejdzie do Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Znalazła miłość. Córka gwiazdy sportu jest szczęśliwa
"Wraz z końcem sezonu Viktor Hallgrimsson odejdzie z ORLEN Wisły Płock. 25-letni reprezentant Islandii dołączy do zespołu z Barcelony" - brzmi informacja, która ukazała się na oficjalnym koncie Wisły w mediach społecznościowych.
- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu dołączenia do Barcy. Gra w tym klubie była moim celem od kiedy tylko pamiętam. Jestem podekscytowany kolejnym sezonem. To spełnienie marzeń, czekam na grę dla Barcelony - powiedział bramkarz, którego cytuje hiszpańska "Marca".
Przed transferem do zwycięzcy Ligi Mistrzów w sezonie 2023/24, Hallgrimsson może jeszcze zostać mistrzem Polski. "Nafciarze" w półfinale play-offów Orlen Superligi zmierzą się z Górnikiem Zabrze, a w finale najpewniej z Industrią Kielce.
Wisła znalazła już następcę Islandczyka, którym został bramkarz Kolstad Handball - Torbjoern Bergerud. Razem z nim w kadrze płocczan będą również Marcel Jastrzębski i Mirko Alilović.