Industria Kielce bez najmniejszych problemów pokonała Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski (42:22) w pierwszym meczu półfinałowym Orlen Superligi mężczyzn. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa praktycznie przez całe spotkanie pokazywali swoją dominację i bezlitośnie wykorzystywali wszystkie błędy rywali.
- Bardzo się cieszymy z tego, że udało nam się wygrać, w dodatku tak wysoką różnicą bramek. To pokazuje, że byliśmy skoncentrowani. Może w niektórych momentach ona spadała, ale ten rytm meczowy był cały czas na wysokim poziomie. Było tempo, w obronie super graliśmy, biegaliśmy do kontry i wykorzystywaliśmy nasze sytuacje - skomentował Cezary Surgiel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Znalazła miłość. Córka gwiazdy sportu jest szczęśliwa
Jednocześnie podkreślił, że kielczanie wykonali dopiero część zadania. Muszą utrzymać koncentrację w drugim spotkaniu, aby definitywnie przypieczętować swój awans do finału. Tam ich rywalem będzie lepszy w parze Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze.
Już teraz wiadomo, że mecz w Ostrowie Wielkopolskim zobaczy komplet publiczności. Fani biało-czerwonych potrafili pokazać, że są ósmym zawodnikiem swojego zespołu. Uwagę na to zwrócił również Surgiel.
- W tym sezonie to jedna z lepszych atmosfer w lidze, świetny doping ze strony kibiców. Oni na pewno poczują to wsparcie i to nie będzie łatwe spotkanie. Zupełnie inne niż tutaj w Kielcach - zakończył.
Drugi mecz półfinału Orlen Superligi mężczyzn Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Industria Kielce odbędzie się we wtorek, 20 maja o godz. 20:30.