Wyciągnęli wnioski po porażce w Kielcach. Tego muszą się wystrzegać

Materiały prasowe / Orlen Superliga / Na zdjęciu: mecz Industria - Rebud KPR
Materiały prasowe / Orlen Superliga / Na zdjęciu: mecz Industria - Rebud KPR

- Chciałbym, żeby Ostrów zobaczył dobry mecz piłki ręcznej - powiedział Bartłomiej Tomczak, zawodnik Rebud KPR Ostrovia. Jego zespół we wtorek zmierzy się z potęgą - Industrią Kielce. Szczypiornista wie, czego biało-czerwoni muszą uniknąć.

Szczypiorniści Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski rozgrywają najlepszy sezon w historii. Podopieczni Kima Rasmussena w dalszym ciągu pozostają w walce o najwyższe cele. We wtorek czeka ich jednak drugie spotkanie z Industrią Kielce. Biało-czerwonym daleko będzie do miana faworyta - tym bardziej, że w Hali Legionów przegrali aż 22:42.

- Na pewno drużyna, która jest w półfinale, nie powinna sobie pozwolić na taką ilość strat. To mnie boli jako zawodnika, który grał i trochę oglądał w drugiej połowie z boku. Na pewno inne oczekiwania były w naszych głowach. Może nie, że przyjedziemy wygrać, ale że pokażemy się z dobrej strony. Bo zasługujemy na to, bo ten sezon jest dla nas wyjątkowy - skomentował tamto spotkanie Bartłomiej Tomczak.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli

Zawodnik klubu z Ostrowa podkreślił, że założenia taktyczne przed meczem w Kielcach były zupełnie inne. Porażała przede wszystkim liczba prostych błędów oraz strat. Szczypiorniści Rebud KPR nie zamierzają jednak odpuszczać.

- Pokazaliśmy ostatnio po ciężkiej przegranej w Gdańsku, gdzie praktycznie mieliśmy zamknięty ćwierćfinał, że potrafiliśmy się podnieść na mecz w Ostrowie. Mam nadzieję, że teraz też będziemy potrafić się podnieść na rewanż - tłumaczył.

- Cała hala jest wyprzedana. Wiemy, że kibice pomogą nam wrócić na właściwe tory i żeby to był fajny mecz, bo półfinał mistrzostw Polski to świetne wydarzenie. Chciałbym, żeby Ostrów zobaczył dobry mecz piłki ręcznej - dodał Tomczak.

39-latek ma na swoim koncie występy w takich klubach jak Vive Kielce, Zagłębie Lubin czy Górnik Zabrze. Były reprezentant kraju wie, czego muszą wystrzegać się biało-czerwoni, aby pokazać się z jak najlepszej strony.

- Przede wszystkim musimy wyeliminować proste błędy. My z kontry rzuciliśmy 1-2 bramki w tym meczu, a drużyna Industrii 17 lub więcej, więc wyeliminować te proste błędy, ukraść trochę czasu, starać się nie robić błędów, żeby kontrataków było jak najmniej. To jest ABC piłki ręcznej. Traciliśmy piłki podając metr od siebie i to nie powinno się zdarzać - zakończył.

Mecz Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Industria Kielce odbędzie się we wtorek, 20 maja o godz. 20:30 w hali 3mk Arena w Ostrowie.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści