Koniec słynnego polskiego klubu. Wycofują się z rozgrywek

To bardzo smutne wieści dla całej handballowej Polski. Azoty-Puławy poinformowały, że poniedziałkowy mecz 26 maja o 18:00 z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski będzie ich ostatnim występem na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej - Orlen Superligi. "To będzie coś więcej niż mecz - to będzie pożegnanie" - podkreślono w oficjalnym komunikacie.

Spotkanie zyskało wymiar symboliczny. Bilet na mecz sześciokrotnego medalisty kosztuje złotówkę, ale jego wartość emocjonalna jest nieporównywalna. "Nie przegraliśmy sportowo. Wręcz przeciwnie - przez cały sezon walczyliśmy z pasją, charakterem i poświęceniem" - czytamy. Decydowały nie wyniki sportowe, a brak środków na spełnienie wymagań licencyjnych.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli

Problemy zaczęły się w 2024 roku, kiedy ze sponsorowania wycofała się Grupa Azoty Puławy - wieloletni sponsor tytularny. - Docieramy do ściany - alarmował prezes Jerzy Witaszek. Klub apelował o pomoc, prowadził rozmowy z władzami miasta i szukał sponsorów. Bez skutku. Sponsor, który mógłby dać klubowi "drugi oddech", się nie znalazł.

29 kwietnia tego roku opublikowano kolejne dramatyczne oświadczenie. "To może być ostatni gwizdek, ale wciąż mamy piłkę w grze" - napisano. Klub poinformował, że do zamknięcia budżetu brakuje 2 milionów złotych. "Walczymy już nie o punkty. Walczymy o przetrwanie piłki ręcznej na najwyższym poziomie w Puławach. (...) To nie jest tekst o rezygnacji. To jest apel. To jest krzyk serca" - mogliśmy przeczytać ---> TUTAJ.

Niestety wszelakie zabiegi nie przyniosły wymiernych skutków. Tym samym Azoty Puławy zmuszone są pożegnać się z Orlen Superligą po latach pełnych emocji, sukcesów i wielkiego zaangażowania.

Poniżej publikujemy najnowszy komunikat Azotów Puławy:

"W poniedziałek 26 maja o godzinie 18:00 Azoty-Puławy po raz ostatni wybiegną na parkiet w ramach meczu Orlen Superligi. Rywalem podopiecznych trenera Kuchczyńskiego w 5. serii spadkowej będzie Piotrkowianin Piotrków Trybunalski.

Bilet na to spotkanie kosztuje symboliczną złotówkę, ale jego wartość emocjonalna jest znacznie większa. To będzie coś więcej niż mecz - to będzie pożegnanie. Nie przegraliśmy sportowo. Wręcz przeciwnie - przez cały sezon walczyliśmy z pasją, charakterem i poświęceniem. Udowodniliśmy, że potrafimy rywalizować z najlepszymi i że zasługujemy na miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przegraliśmy jednak finansowo - zabrakło środków, by spełnić wymagania licencyjne i móc dalej reprezentować Puławy, region i Polskę na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Zawodnicy byli gotowi. Trenerzy i sztab zrobili wszystko, co w ich mocy. Kibice stali za nami murem do samego końca. Ale mimo licznych prób, apeli i nadziei - sponsor, który mógłby dać klubowi "drugi oddech", się nie znalazł. Dlatego ten ostatni mecz to nie tylko sportowe wydarzenie. To moment symboliczny. Zakończenie wieloletniej obecności Azotów Puławy w Superlidze, pełnej sukcesów, wzruszeń, medalowych chwil i pasji, która gromadziła tłumy na trybunach i przed ekranami.

Zagrajmy ten mecz razem. Przyjdźcie do hali. Pokażmy, że Azoty Puławy to więcej niż klub. To ludzie, społeczność, emocje i historia, którą wspólnie tworzyliśmy przez lata. Niech ten wieczór zostanie w naszej pamięci na zawsze - jako świadectwo jedności, lojalności i dumy. Do zobaczenia na trybunach!".