W dniach 14-15 czerwca zaplanowana została decydująca rywalizacja w Lidze Mistrzów. W pierwszym spotkaniu Finał Four niemiecki Fuechse Berlin zmierzył się z francuskim HBC Nantes.
Niemiecki klub był faworytem tej rywalizacji, ale od początku żadna z drużyn nie odpuszczała. Do tego stopnia, że przy stanie 6:3 dla Fuechse doszło do groźnej sytuacji.
Hiszpan Kauldi Odriozola został sfaulowany przez Gidsela. Obrońca niemieckiego klubu się poślizgnął i ostatecznie podciął rywala, przez co mogło dojść do groźnej kontuzji.
Duńczyk osłabił drużynę, ponieważ obejrzał czerwoną kartkę i jego występ dobiegł końca. Jednak nawet bez niego Fuechse radziło sobie bez zarzutu. W końcu do przerwy prowadziło 18:12.
Po zmianie stron niemiecki klub odjechał jeszcze bardziej i wyszedł na prowadzenie 24:15. Od tego momentu sytuacja Nantes była bardzo trudna i wszystko wskazywało na to, że pierwszym finalistą zostanie Fuechse.
W końcówce spotkania faworyt tej rywalizacji jeszcze podkręcił tempo. W najlepszym momencie prowadził nawet 32:21, by ostatecznie zwyciężyć 34:24. Tym samym Fuechse już w niedzielę powalczy o końcowy triumf w Lidze Mistrzów.
Liga Mistrzów, Final Four:
Fuechse Berlin - HBC Nantes 34:24 (18:12)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski piłkarz i siatkarka na urlopie. Co za widoki