Sekundę przed syreną! Katastrofa FC Barcelony [WIDEO]

Twitter / Eurosport / Barcelona przegrywa po bramce w ostatniej sekundzie półfinału LM
Twitter / Eurosport / Barcelona przegrywa po bramce w ostatniej sekundzie półfinału LM

Szczypiorniści FC Barcelony w dramatycznych okolicznościach sensacyjnie przegrali w półfinale Ligi Mistrzów. Tim Hornke zdobył bramkę dla Magdeburga dosłownie na sekundę przed końcem meczu.

Final Four tegorocznej Ligi Mistrzów odbywa się w niemieckiej Kolonii. W sobotnim półfinale FC Barcelona mierzyła się z SC Magdeburgiem.

Mecz miał niezwykle wyrównany przebieg. W 58. minucie broniąca tytułu Barcelona prowadziła 30:29. Później jednak gra hiszpańskiej drużyny całkowicie się posypała. Najpierw czerwoną kartkę za uderzenie w twarz rywala obejrzał Jonathan Carlsbogard, a chwilę później sędziowie nałożyli dwuminutową karę na Aitora Arino.

ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu

Na 80 sekund przed końcem do remisu z rzutu karnego doprowadził Tim Hornke. Wiadomo było, że hiszpański zespół do końca meczu będzie grał w osłabieniu. Rzut Melvyna Richardsona obronił Nikola Portner, dzięki czemu Magdeburg miał około 20 sekund na zdobycie decydującej bramki.

Trener Niemców Bennet Wiegert poprosił o czas, by dokładnie rozrysować ostatnią akcję. Jego podopieczni perfekcyjnie zrealizowali plan. Ustawiony na lewym skrzydle Hornke znalazł się na czystej pozycji i na sekundę przed końcem meczu ustalił wynik spotkania na 31:30 dla swojej drużyny. Barcelona sensacyjnie pożegnała się z marzeniami o obronie tytułu.

W ekipie Magdeburga wybuchła szalona radość. Dodajmy, że o triumf w tej edycji Ligi Mistrzów powalczą dwie niemieckie ekipy. W drugim półfinale Fuechse Berlin rozbił 34:24 francuskie HBC Nantes.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści