Polski klub zrezygnował z europejskich pucharów. A to wszystko po historycznym wyczynie

Znakomity sezon ma za sobą Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Klub ten nigdy wcześniej nie zdobył medalu w Orlen Superlidze, a tym razem zakończył rozgrywki na wysokim, 3. miejscu, co dało im historyczny sukces.

Po zdobyciu brązowego medalu Ostrovia podjęła trudną decyzję o rezygnacji z udziału w europejskich pucharach. Jak poinformował zarząd klubu, mimo zaszczytu, jaki niesie za sobą kwalifikacja, koszty związane z udziałem w rozgrywkach Ligi Europejskiej sięgają 1 mln zł, co mogłoby nadwyrężyć budżet klubu.

ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu

"Prowadzenie profesjonalnego klubu sportowego to ogromna odpowiedzialność. Każda decyzja musi być podparta realnym zapleczem finansowym. Wierzymy, że utrzymanie stabilności finansowej klubu i konsekwentne budowanie jego przyszłości jest dziś ważniejsze niż jednorazowy występ na arenie międzynarodowej" - podkreślono w oświadczeniu.

Zaznaczono w nim także, że Ostrovia od trzech lat próbuje pozyskać strategicznego sponsora wśród Spółek Skarbu Państwa, lecz nie doszło do odzewu. Stąd też rywalizacja w europejskich rozgrywkach byłaby ryzykowna.

Klub z Ostrowa wyjaśnił również, że doszło do sporej zmiany pod względem dofinansowania z Polskiej Organizacji Turystycznej (POT). "W ubiegłym roku środki te były już tylko symboliczne, a w tym sezonie nie otrzymaliśmy żadnych zapewnień finansowych z tego źródła. To kolejny cios, który w praktyce uniemożliwia klubom realne planowanie udziału w Europie" - czytamy w oświadczeniu.

Tym samym z uwagi na finanse, Ostrovia musiała zrezygnować z marzeń sportowych. Zaznaczono przy tym, iż ostateczna decyzja ws. występu w europejskich pucharach musi zostać podjęta do 24 czerwca.

"Teoretycznie więc, jeszcze przez kilka dni możliwe są zmiany. Realnie jednak musimy powiedzieć uczciwie - potrzebny byłby prawdziwy cud, by w tym krótkim czasie pojawiły się realne środki i gwarancje umożliwiające nam start w Europie bez ryzyka dla stabilności klubu" - podkreślono.