Koniec znakomitej serii gości. Przykra powtórka z poprzednich sezonów

PAP / Łukasz Szeląg / Na zdjęciu: mecz Piotrcovii z PR Koszalin
PAP / Łukasz Szeląg / Na zdjęciu: mecz Piotrcovii z PR Koszalin

Piotrcovia Piotrków Trybunalski zakończyła świetną serię zwycięstw Piłki Ręcznej Koszalin. Gospodynie już do przerwy odebrały przeciwniczkom nadzieję na sprawienie niespodzianki. Choć po zmianie stron działo się wiele.

Koszalinianki pojechały do Piotrkowa Trybunalskiego w bardzo dobrych nastrojach. Z czerwonej latarni, którą przez pewien czas była Piłka Ręczna, zespół przeskoczył do strefy klubów walczących w grupie mistrzowskiej. A to wszystko dzięki 3 wygranym z rzędu.

Tym razem podopieczne Dmytro Hrebeniuka zaczęły fatalnie. Bardzo długo nie potrafiły przełamać niemocy i znaleźć sposobu na Karolinę Sarnecką. Nastąpiło to dopiero w 9. minucie tej rywalizacji. Piotrcovia w tym czasie mogła jednak zrobić zdecydowanie więcej, a prowadziła tylko 3:0. To gości nie mogło zdeprymować. I rzeczywiście. Przyjezdne zdołały doprowadzić do wyrównania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna figura 40-latki! Polka zebrała masę komplementów

Szkoda, że wśród koszalinianek powtórzyła się sytuacja z poprzedniego i jeszcze poprzedniego sezonu. Zespół zawitał w bardzo okrojonym składzie. Hrebeniuk, nie licząc 2 bramkarek, miał do dyspozycji tylko 10 zawodniczek. Tak nielicznym składem walka o ligowe punkty z trzecią siłą Orlen Superliga kobiet była niezwykle trudna. Dobitnie pokazał to fragment tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy to zmęczenie zaczynało narastać.

A gospodynie? No cóż, miały w tym dniu liderki. W tę rolę wcieliła się Romana Roszak. Tylko w tym meczu dołożyła 9 bramek przy 75-procentowej skuteczności. Nie zawiodły obie kołowe: Patrycja Noga oraz Natalia Pankowska, z którymi koleżanki bardzo chętnie współpracowały. Niemal 1/3 bramek wzięła się właśnie z gry z obrotowymi. A jeśli dołoży się jeszcze skrzydłowe, mamy receptę na sukces.

Obie drużyny należy też zganić. Liczba strat, odpowiednio 18 i 22, na tym poziomie nie powinna mieć miejsca. Ostatecznie ekipa dowodzona przez Horatiu Paskę dzięki pewnej wygranej umocniła się na 3. miejsce w stawce.

ORLEN Superliga Kobiet, 8. kolejka:

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - Piłka Ręczna Koszalin 32:21 (16:9)

Piotrcovia: Cieślak, Sarnecka - Gadzina 3, Noga 5, Szczukocka 4, Haric, Królikowska 2, Grobelna 1, Byzdra, Domagalska 2, Sobecka 1, Pankowska 4, Polańska 1, Masna, Roszak 9 (0/1).
Karne: 0/1.
Kary: 8 min. (Noga, Haric, Byzdra, Roszak - 2 min.).

Piłka Ręczna: Gomaa, Klarkowska - Bayrak 4, Jura, Arsenievska 4, Naumczyk 4, Rycharska 1, Lasek 1, Kovarova 2 (0/1), Nowicka, Furmanets 3, Elif Sila 2 (2/2).
Karne: 2/3.
Kary: 2 min. (Arsenievska).

Sędziowie: Dymitruk, Kasznia.
Widzów: 580.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści