MŚ 2025: poznaliśmy kolejne ćwierćfinalistki. Duża niespodzianka w "polskiej" grupie

Getty Images / Alex Gottschalk/DeFodi Images / Na zdjęciu: Armelle Attingre (Czarnogóra)
Getty Images / Alex Gottschalk/DeFodi Images / Na zdjęciu: Armelle Attingre (Czarnogóra)

Niemki zamknęły rundę główną MŚ 2025 kompletem zwycięstw, a skład ćwierćfinału z grupy II uzupełniła Czarnogóra. W grupie III doszło z kolei do niemałej niespodzianki.

Na koniec dnia ruszamy z podsumowaniem sobotnich meczów mistrzostw świata piłkarek ręcznych. Dzień obfitował w mocne występy bramkarek, jednostronne starcia, ale i mecze na styku. Sporo wyjaśniło się w grupie II, gdzie Niemki nie pozostawiły złudzeń Hiszpankom, a Czarnogóra zrobiła swoje przeciwko Serbkom. Nie zabrakło też niespodzianki w grupie III.

Zacznijmy od Niemek, które w świetnej atmosferze wypełnionej po brzegi Westfalenhalle pokonały. Mecz miał swoją stawkę. Nasze zachodnie sąsiadki chciały domknąć rundę kompletem zwycięstw, a Hiszpania walczyła o życie. Gospodynie szybko narzuciły warunki, kilkukrotnie budowały solidną przewagę, choć rywalki ambitnie wracały do gry. Ostatecznie klasa drużyny Markusa Gaugischa wzięła górę. MVP została Emily Vogel.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

Wcześniej w Dortmundzie doszło do mocno wyczekiwanego bałkańskiego starcia. Czarnogóra rozniosła Serbię, a bohaterką była bramkarka Armelle Attingre. Dlaczego? 18 interwencji i 62 procent skuteczności to statystyki z innej planety! Dzięki temu zwycięstwu Czarnogóra wskoczyła na drugie miejsce w grupie i mogła z niecierpliwością wyglądać rozstrzygnięcia pojedynku Hiszpania - Niemcy.

Wyspy Owcze i Islandia zakończyły udział w turnieju bezpośrednim meczem. Mimo świetnego powrotu Farerek w końcówce pierwszej połowy i zaciętej końcówki, Islandki zachowały więcej zimnej krwi i zasłużenie sięgnęły po pierwsze punkty w rundzie głównej.

Przenosząc się do grupy III, trzeba zacząć od pewnego zwycięstwa Francuzek, które rozbiły Argentynę. Reprezentacja znad Sekwany bezlitośnie wykorzystywała błędy przeciwniczek i nie musiała nawet grać na maksimum swoich możliwości. MVP meczu została Sarah Bouktit, a w ostatniej kolejce czeka nas hit Holandia - Francja.

Do jednej z największych niespodzianek dnia doszło w meczu Austria - Tunezja. Reprezentacja z Afryki pokonała Europejki różnicą dwóch bramek, odnosząc pierwsze zwycięstwo nad zespołem ze Starego Kontynentu na tych mistrzostwach. Fenomenalnie broniła Roa Mkadem, a na kole szalała Amal Hamrouni. Tunezja tym samym opuściła ostatnie miejsce w grupie i na koniec MŚ 2025 zmierzy się z Argentyną, a Austriaczki - z Polską.

MŚ 2025:

Grupa II
Czarnogóra - Serbia 33:17 (13:9)
Hiszpania - Niemcy 25:29 (10:13)
Wyspy Owcze - Islandia 30:33 (14:16)

Grupa III
Austria - Tunezja 25:27 (12:14)
Argentyna - Francja 17:29 (8:14)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści