Reprezentacja Polski kobiet udanie zakończyła rundę wstępną mistrzostw świata 2025 w piłce ręcznej. Biało-Czerwone pokonały Chinki oraz Tunezyjki, natomiast zgodnie z przewidywaniami przegrały z Francuzkami.
Wobec tego podopieczne Arne Senstada zameldowały się w fazie głównej MŚ 2026. Zmagania w niej rozpoczęły od zwycięstwa z Argentynkami, ale kluczowe było starcie z Holenderkami. Porażka z faworyzowanymi rywalkami oznaczała bowiem koniec szans na ćwierćfinał.
Polki ostatecznie nie miały za wiele do powiedzenia i przegrały aż 22:33. Wobec tego straciły szansę na awans do ćwierćfinału MŚ 2026. Nie był to jednak ostatni występ Biało-Czerwonych na tej imprezie.
Przed naszymi szczypiornistkami jeszcze jedno spotkanie tegorocznego mundialu w piłce ręcznej. Biało-Czerwone w poniedziałek (8 grudnia) o godzinie 18:00 rozpoczną starcie z reprezentacją Austrii, a stawką tego starcia będzie jedynie 3. miejsce w grupie.
Rywalki podopiecznych Senstada mają za sobą nieudany występ, bo sensacyjnie przegrały z Tunezyjkami. Teraz natomiast zagrają o 3. miejsce w grupie z Polkami, które także nie zachwyciły w ostatnim meczu.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
Polska vs. Austria - piłka ręczna kobiet. Oglądaj na TVP2 o 18:00 w Pilocie WP (link sponsorowany)