Zawodnicy mieleckiej Stali po zwycięstwie we własnej hali nad MMTS-em Kwidzyn, zakwalifikowali się do 1/4 finału Pucharu Polski. Lider I ligi grupy B pokonał wówczas zespół trenera Zbigniewa Markuszewskiego różnicą trzech bramek - 34:31.
Pojedynkiem z MMTS-em Kwidzyn, podopieczni Ryszarda Skutnika udowodnili, że są gotowi mierzyć się z drużynami grającymi w najwyższej klasie rozgrywek, a tym samym pokazali, że zasługują na ponowny awansu.
Jednak we wtorek do Mielca przyjeżdża wicemistrz Polski, drużyna Wisły Płock, która w swoim składzie ma zawodnika występującego w minionych już mistrzostwach Europy. W składzie reprezentacji Norwegii znalazł się rozgrywający Wisły Vegard Samdahl. Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny z Płocka jest Arkadiusz Miszka, mający na swoim koncie 78 celnych trafień w czternastu pojedynkach. Zaraz za nim z wynikiem 72 goli plasuje się Dimitri Kuzelev.
Warto dodać, że od 1 stycznia nowym trenerem płocczan został Szwed Thomas Sivertsson, który został opiekunem Wisły po rezygnacji z tej funkcji Oliviera Jensena.
Należy jednak przypomnieć, że drużyna z Mielca ma w swoim składzie najlepszego strzelca I ligi, Grzegorza Sobuta, który ma na swoim koncie 122 bramki. A także skutecznie kończącego przede wszystkim kontry Łukasza Janysta, który zanotował 94 celne trafienia. Z pewnością podopieczni trenera Ryszarda Skutnika będą chcieli sprawić niespodziankę i pokonać drużynę wicemistrzów Polski, by przypieczętować swoją gotowość do gry w ekstraklasie.