Początek spotkania bardzo dobrze rozpoczęli mielczanie, już w 3 minucie prowadzili 3:0. Dopiero po kwadransie płocczanie doszli drużynę Ryszarda Skutnika i mecz rozpoczął się na nowo, z wynikiem 8:8. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 16:17 dla Wisły Płock. W 43 minucie ekipa z Mielca doprowadziła do ponownego remisu, 24:24. Dopiero w 50 minucie Dimitri Kuzelev wyprowadził Wisłę na czterobramkowe prowadzenie. Kulminacyjnym momentem meczu, była akcja w 52 minucie, kiedy zawodnicy z Mielca dorzucili dwa celne trafienia i przegrywali różnicą zaledwie dwóch bramek, jednak dwuminutową karę otrzymał Marcin Basiak. Podczas gry z przewagą jednego zawodnika płocczanie wykorzystali osłabienie przeciwnika i dołożyli dwa celne trafienia. Przez cały mecz mieleccy zawodnicy prowadzili bardzo wyrównaną walkę o zwycięstwo z wicemistrzem Polski. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem korzystnym dla Wisły Płock 35:31. W końcówce meczu doświadczenie wzięło górę, nad świetna grą mielczan.
Zawodnicy z Mielca, rozegrali bardzo dobry mecz w defensywie. Nie wystraszyli się ekipy z Płocka i walczyli jak równy z równym. Jednak, kiedy sędziowie podnosili już rękę na czas Wisły, płocczanie zaliczali celne trafienie.
Pozytywnym zaskoczeniem, był fakt, że w ekipie z Mielca w pierwszej siódemce, wyszedł bramkarz Filip Jarosz, który zaliczył bardzo dobry występ , popisując się skutecznymi, interwencjami. Trener Ryszard Skutnik, postawił także na młodzieżowego reprezentanta Polski Damiana Misiewicza, który wszedł bardzo dobrze w spotkanie otwierając jego wynik. Najskuteczniejszym zawodnikiem Stali był Grzegorz Sobut, zaliczając dziesięć celnych trafień.
W zespole z Płocka najczęściej punktował Arkadiusz Miszka, który zanotował dziesięć bramek dla swojej drużyny, w tym jedną z rzutu karnego. Natomiast siedem celnych trafień zaliczył Dimitri Kuzelev.
Około 1500 mieleckich kibiców, było świadkami fantastycznej gry swojego zespołu i to mimo to, że pojedynek był rozgrywany we wtorkowy wieczór. Zawodnicy Stali Mielec, w końcu dostarczyli kibicom sporych emocji. Mimo przegranego pojedynku, mieleccy fani szczypiorniaka, podziękowali zawodnikom za wspaniały mecz.
BRW Stal Mielec - Wisła Płock 31:35 (16:17)
Stal: Jarosz, Lipka - Janyst 5, Sobut 10, Szpera 4, Babicz 2, Kubisztal 4, Gawecki, Basiak 4, Misiewicz 1, Prakaptsou, Krzysztofik
Kary: 8 min.
Wisła: Wichary, Seier - Kwiatkowski, Miszka 10, Wisniewski 4, Samdahl 5, Zolotenko 2, Twardo 4, Kuzhelev 7, Paluch, Rumniak 3
Kary: 6 min.
Widzów: 1500.