Historyczna walka w pucharach - zapowiedź meczu Vistal Łączpol Gdynia - HC Teramo 2002

W najbliższy piątek i sobotę w Gdyni odbędą się dwa spotkania w ramach 1/8 finału Challenge Cup. Dla drużyny trenera Jerzego Cieplińskiego będzie to debiut na arenie europejskiej. Trzeba przyznać, że losowanie było szczęśliwe dla zawodniczek z Trójmiasta i mają one dużą szanse na awans do kolejnej rundy.

Drużyna z Półwyspu Apenińskiego w poprzedniej rundzie wyeliminowała klub Dnepryanka Kherson z Ukrainy. Obydwa spotkania zakończyły się zwycięstwem Włoszek w stosunku 31:27 i 30:23. Szczypiornistki z Teramo w obecnym sezonie ligowym we Włoszech zajmują 3. miejsce w tabeli. W rozegranych jedenastu spotkaniach odniosły siedem zwycięstw, a w czterech musiały uznać wyższość rywalek. W ostatniej kolejce drużyna Leadercoop Teramo uległa w meczu u siebie z Bancole 28:31.

Smaczku tej konfrontacji dodaje fakt, że w ekipie z Włoch występuje Polka, Dorota Skipor, która w przeszłości grała w Zagłębiu Lubin oraz Politechnice Koszalin. My jednak liczymy na to, że zawodniczki Vistal Łączpol Gdynia poradzą sobie z ekipą z Włoch. Ostatnie dwa zwycięstwa na wyjeździe w lidze napawają optymizmem przed spotkaniami pucharowymi. Piątkowa konfrontacja rozpocznie się o godzinie 16. Rewanż już następnego dnia o godz.17. Jak zwykle mecze odbędą się w hali sportowo widowiskowej.

- Oczywiście są emocję, większość z nas nie miała jeszcze możliwość zagrać w pucharach, więc tym bardziej jest to dla nas coś wielkiego. Mam nadzieję, że pokażemy się z jak najlepszej strony przed naszą publicznością!? - powiedziała przed historyczny debiut w europejskich pucharach Patrycja Mikszto.

Bramkarka Vistalu Łączpolu Gdynia zaznacza, iż postawa rywalek jest dla nich sporą niewiadomą. Zespół Jerzego Cieplińskiego musi zagrać na najwyższych obrotach, by być pewnym zwycięstwa. Czy jednak gdynianki mają powody, by obawiać się egzotycznego rywala?

- Obawiamy to może za wiele powiedziane, jednakże stres przed spotkaniem jest, nie miałyśmy możliwości oglądania płyt z meczami Teramo, więc nie do końca wiemy czego się spodziewać. Są to dorosłe i doświadczone już zawodniczki, które podobno dysponują bardzo dobrym rzutem z drugiej linii. Jak zagram twardo w obronie i skutecznie w ataku te mecze zakończą się dla nas sukcesem! Wierzę w nasz zespół i myślę, że poradzimy sobie, gdy wyjdziemy na boisko zdeterminowane i skoncentrowane! - oceniła bramkarka Vistalu Łączpolu Gdynia.

Obydwa spotkania odbędą się w Gdyni. Polki liczą na gorący doping kibiców. - Nasi kibice są wspaniali ich doping dodaję nam skrzydeł! Są dla nas jak 8 zawodnik na boisku! Jest to ogromny atut i zrobimy wszystko żeby pokazać im dobrą piłkę ręczną! zakończyła Patrycja Mikszto.

Źródło artykułu: