- Prowadziliśmy już 2:1, mogliśmy wygrać ten trzeci mecz i na tym sezon by się skończył. I nie przegraliśmy dlatego, że piąty mecz mamy u siebie. Nie było w nas nic z kunktatorstwa. Może zabrakło nam sił w niedzielę? A może Wisła miała ich więcej po sobocie? Chyba najważniejsze, że był to całkiem niezły dwumecz, i tak na to wszyscy patrzmy - powiedział dla Gazety Wyborczej zawodnik Interferie Zagłębia Lubin, Robert Kieliba.
Źródło artykułu: