Środowe spotkanie w Lubinie to drugi, po "Świętej Wojnie" pojedynek w ramach półfinału Pucharu Polski. Biorąc pod uwagę dotychczasowe pojedynki obu zespołów, kibice mogą spodziewać się wyrównanego widowiska. W ligowym spotkaniu w Lubinie odnotowano remis 34:34, a w Olsztynie o jedno trafienie lepszy okazał się Traveland. - Zmiana trenera w Olsztynie na pewno spowoduje dodatkową mobilizację w Travelandzie. Na pewno będą chcieli pokazać, że kryzys mają już za sobą. Dla nich i dla nas PP będzie przetarciem przed play offami - powiedział na antenie Radia Elka, Dariusz Bobrek, II trener Zagłębia.
Jego zespół przystąpi jednak do spotkania osłabiony. Wykluczony w środowym meczu jest występ Roberta Kieliby, który nabawił się kontuzji w ostatnim spotkaniu "miedziowych" w Kwidzynie. - Skręcił staw skokowy. Nie zagra na pewno w pucharze i prawdopodobnie w sobotę z Vive Targi w lidze - dodaje Boberek.
Do składu Zagłębia wracają natomiast po urazach bracia Piotr i Paweł Adamczykowie.
