Europejskie puchary: Z polskich zespołów pozostał tylko debiutant (wyniki)

W weekend zostały rozegrane rewanżowe mecze 1/4 finału europejskich rozgrywek. Wśród drużyn walczących jeszcze o zwycięstwo, pozostała już tylko jedna polska drużyna, czyli Vistal Łączpol Gdynia. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego swoje rywalki w półfinale poznają we wtorek.

Puchar EHF

W 1/4 Pucharu EHF grały mistrzynie Polski zawodniczki SPR-u Lublin. Po wysokiej porażce w pierwszym, wyjazdowym meczu w Danii, niewielu wierzyło w możliwość odrobienia 10-bramkowej straty. Podopieczne Grzegorza Gościńskiego zagrały lepiej niż w Randers, ale tak jak się można było spodziewać, wystarczyło to jedynie do odniesienia zwycięstwa. Wynik 26:24 dał awans gościom.

Co prawda polskiego zespołu nie będzie w najlepszej czwórce, nie oznacza to jednak, że zabraknie polskich akcentów. W półfinale jest bowiem Havre HAC z Karoliną Siódmiak i Martą Gęgą w składzie. Francuzki po wysokim zwycięstwie w pierwszym meczu z NP HC Rostov-Don, w rewanżu także okazały się lepsze. Pierwsza z wspomnianych Polek zaliczyła trzy trafienia, druga zakończyła spotkanie bez dorobku bramkowego.

Z Pucharem EHF pożegnała się także druga rosyjska drużyna, HC "Kuban" Krasnodar, która swoje szanse pogrzebała już w pierwszym pojedynku, który przegrała z Prosolia SIID Eldą Prestigio aż 16:32. W rewanżu Hiszpanki nie forsowały już tempa, zadowalając się remisem 25:25. Emocji jak na lekarstwo było też w ostatnim pojedynku w którym Bayer Leverkusen dwukrotnie wysoko pokonał u siebie ZRK Kikinda z Serbii.

Wyniki 1/4 finału Pucharu EHF:

SPR Lublin - Randers HK 26:24 (13:13) RELACJA

Pierwszy mecz: 34:24 dla Randers HK.

Awans: Randers HK.

TSV Bayer 04 Leverkusen - ZRK Kikinda 41:22 (20:14) i 37:25 (22:9)

Awans: TSV.

HC "Kuban" Krasnodar - Prosolia SIID Elda Prestigio 25:25 (14:12)

Pierwszy mecz: 32:16 dla Eldy.

Awans: Prosolia SIID Elda Prestigio.

NP HC Rostov-Don - Havre HAC 19:20 (7:11)

Pierwszy mecz: 30:18 dla Havre HAC.

Awans: Havre HAC.

Puchar Zdobywców Pucharów

Ze względu na udział drużyn, które odpadły z Ligi Mistrzyń, bardzo mocno obsadzony jest Puchar Zdobywców Pucharów. Przekonał się o tym norweski Storhamar Handball, który po 6-bramkowym zwycięstwie w pierwszym meczu (28:22), przegrał na wyjeździe z Buducnostią T-Mobile 20:35 i odpadł z rozgrywek. Daria Bołtromiuk nie zdobyła w tym spotkaniu bramki.

Z awansu do półfinału może cieszyć się VfL Oldenburg Leszka Krowickiego. Zespół polskiego szkoleniowca po raz drugi w ciągu ostatnich trzech lat jest w najlepszej czwórce europejskich rozgrywek. Niemki, po wyjazdowej wygranej w Serbii, u siebie dopełniły formalności i teraz czekać będą na swoje kolejne rywalki.

W najlepszej czwórce Pucharu Zdobywców Pucharów nie ma pogromczyń Zagłębia Lubin, czyli Basenu HE Trondheim. Uległy one innej uczestniczce tegorocznej Ligi Mistrzyń, Metz Hanbdall. Dwumecz dostarczył jednak wiele emocji. W Norwegii lepsze były gospodynie, które wygrały 31:27. W rewanżu taką samą różnicą bramkową zwyciężyły Francuzki (24:20), które dzięki większej ilości trafień na wyjeździe, awansowały dalej.

Z dalszych rozgrywek odpadły także naszpikowane gwiazdami Rosjanki ze Zvenigorodu. Drużyna, która miała powalczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzyń, zakończyła swoją grę na ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów. Po minimalnej porażce w Danii, wydawało się, że awans jest na wyciągnięcie ręki. KIF Vejen pokazał jednak prawdziwy charakter, zwyciężył po raz drugi i znalazł się w czołowej czwórce.

Wyniki 1/4 finału Pucharu Zdobywców Pucharów:

VfL Oldenburg - HC Naisa-Nis 38:31 (22:18)

Pierwszy mecz: 31:23 dla VfL Oldenburg.

Awans: VfL Oldenburg.

Buducnost T-Mobile - Storhamar Handball 35:20 (20:9)

Pierwszy mecz: 28:22 dla Storhamar.

Awans: Buducnost T-Mobile.

Zvezda Zvenigorod - KIF Vejen 26:28 (13:16)

Pierwszy mecz: 24:23 dla KIF.

Awans: KIF Vejen.

Metz Handball - Byasen HE Trondheim 24:20 (13:9)

Pierwszy mecz: 31:27 dla Byasenu.

Awans: Metz Handball.

Challenge Cup

To już ostatnia edycja tego najmniej prestiżowego z pucharów. Nie zmienia to faktu, że szanse by zapisać się jako historyczny zwycięzca rozgrywek ma Vistal Łączpol Gdynia, który jako jedyna polska żeńska drużyna gra dalej. Po niespodziewanej porażce w pierwszym meczu, w drugim podopieczne Jerzego Cieplińskiego nie pozostawiły rywalkom złudzeń, wygrywając 31:22.

Potencjalnym rywalem gdynianek może być jeden z dwóch zespołów niemieckich. Tak Buxtehuder Sportverein, jak i Frisch Auf Göppingen bardzo pewnie awansowały. Zresztą swoje pojedynki rozstrzygnęły już w pierwszych meczach. Pierwsze 37:14 pokonały E.S Besancon Feminin, natomiast drugie rozbiły 42:16 Podatkova-Istil.

Ostatnim zespołem, który awansował do najlepszej czwórki jest macedoński HC Metalurg, który nie bez kłopotów wyeliminował islandzki Fram. Gospodynie po 3-bramkowej porażce w pierwszym meczu, odrobiły straty z nawiązką, dzięki czemu w swoim debiucie w europejskich pucharach znalazły się w półfinale.

Wyniki 1/4 finału Challenge Cup:

Vistal Łączpol Gdynia - Bizztravel Dalfsen 31:22 (12:11) RELACJA

Pierwszy mecz: 26:25 dla Bizztravel.

Awans: Vistal Łączpol Gdynia.

E.S Besancon Feminin - Buxtehuder Sportverein 28:26 (10:10)

Pierwszy mecz: 37:14 dla Buxtehuder.

Awans: Buxtehuder Sportverein.

Frisch Auf Göppingen - Podatkova-Istil 27:27 (16:10)

Pierwszy mecz: 42:16 dla Frisch.

Awans: Frisch Auf Göppingen.

HC Metalurg - Fram 21:15 (8:6)

Pierwszy mecz: 29:26 dla Fram.

Awans: HC Metalurg.

Losowanie półfinałów odbędzie się we wtorek w siedzibie Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w Wiedniu.

Źródło artykułu: