W sobotę zostaną rozegrane półfinały Final Four Pucharu Niemiec. Jako pierwsi na boisko wyjdą szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen i VfL Gummersbach. Lwy w turnieju finałowym wystąpią po raz piąty z rzędu. Jednak we wspomnianych edycjach nigdy im się nie udało sięgnąć po trofeum. Prawdziwym weteranem Final Four jest Sławomir Szmal, który za każdym razem od 2006 roku musiał z Rhein-Neckar Löwen przeżywać gorycz porażki.
Teraz polski bramkarz ma okazję wraz z Karolem Bieleckim i Grzegorzem Tkaczykiem wywalczyć Puchar Niemiec. Jednak nie wiadomo, czy ostatni ze wymienionych naszych rodaków w weekend pojawi się w barwach Lwów. Środkowy rozgrywający niedawno odczuwał kłopoty z mięśniem przywodzicielem, choć w środę znowu trenował on z zespołem. Były szczypiornista Warszawianki pojedzie zapewne do Hamburga, ale o jego występie w ostatniej chwili zadecyduje lekarz.
Wydaje się, że Rhein-Neckar Löwen jest faworytem w starciu z VfL Gummersbach. Jednak wystarczy wspomnieć, iż drużyna prowadzona przez trenera Seada Hasanefendicia w ćwierćfinale Pucharu Niemiec wyeliminowała jednego z głównych faworytów do triumfu w całych rozgrywkach, czyli THW Kiel.
W drugim sobotnim półfinale Lufthansa Final Four dojdzie do pojedynku "polskich" klubów. Gospodarz turnieju, HSV Hamburg podejmie TuS-N-Lübbecke. W kadrze miejscowych znajduje się dwóch reprezentanów Polski - Krzysztof oraz Marcin Lijewscy. Jednak występ pierwszego z braci jest wątpliwy z powodu zapalenia lewego ramienia. Sztab medyczny HSV będzie się starał, aby nasz rodak w sobotę był zdolny do gry.
Gospodarzom turnieju będą się próbowali przeciwstawić piłkarze ręczni TuS-N-Lübbecke. W szeregach czerwono-czarnych pojawi się zapewne Michał Jurecki, dla którego będzie to wyjątkowe spotkanie, gdyż w sezonie 2007/2008 był on związany z HSV. Trener Patrik Liljestrand skorzysta też z usług skrzydłowego Tomasza Tłuczyńskiego. Na parkiecie może natomiast zabraknąć trzeciego z naszych rodaków w barwach TuS-N-Lübbecke. W trakcie bieżącego tygodnia na kłopoty z kolanem narzekał bowiem obrotowy Artur Siódmiak, ale mimo wszystko szkoleniowiec beniaminka 1. Bundesligi jest optymistą.
- Artur często już udowadniał, że może grać z zaciśniętymi zębami - stwierdził Liljestrand w rozmowie z oficjalnym serwisem internetowym klubu.
Zwycięzcy sobotnich spotkań zmierzą się ze sobą w niedzielę w finale Pucharu Niemiec. Natomiast przegranym pozostanie mecz o 3. miejsce w Final Four.
Lufthansa Final Four:
Półfinały - 10.04.2010
Rhein-Neckar Löwen - VfL Gummersbach godz. 13:15.
HSV Hamburg - TuS-N-Lübbecke godz. 15:15
11.04.2010
"Mały" finał godz. 10:45
Finał godz. 13:15