Siódemka kolejki ekstraklasy kobiet

Po niespodziewanym okresie przerwy w rozgrywkach, drużyny walczące o medale oraz o kolejne miejsca powoli nadrabiają zaległości. Czas więc najwyższy na indywidualne wyróżnienia. Tym razem wzięliśmy pod uwagę pierwsze dwa mecze półfinałowe, pierwsze spotkania o miejsca 5-8 oraz weekendowe pojedynki o utrzymanie.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarka: Katarzyna Łakomska (Zgoda Ruda Śląska) [1]

Zgoda Ruda Śląska, mimo że wygrała z Politechniką oba spotkania w fazie zasadniczej, nie była uznawana za zdecydowanego faworyta tego pojedynku. Podopieczne Dariusza Olszewskiego zaprezentowały się w jednak w Koszalinie z bardzo dobrej strony. Nie byłoby tak okazałego zwycięstwa (29:22 - przyp. red.) gdyby nie znakomite interwencje Katarzyny Łakomskiej, która udowodniła, że potrafi godnie zastąpić kontuzjowaną Weronikę Mieńko.

Lewe skrzydło: Sabina Włodek (SPR Lublin) [8]

Bardzo dobre pierwsze mecze półfinałowe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski zagrała Sabina Włodek, która ciągle imponuje szybkością, zwrotnością i techniką. Wszystkie te elementy zaprezentowała w poniedziałkowym i wtorkowym spotkaniu. W dwóch meczach rzuciła 11 bramek, należąc do najskuteczniejszych na boisku i dzięki swojemu występowi już po raz ósmy znalazła się w naszym zestawieniu.

Lewe rozegranie: Joanna Obrusiewicz (Zagłębie Lubin) [10]

W bardzo dobrej formie znajduje się pod koniec sezonu, jedna z liderek Zagłębia, Joanna Obrusiewicz. To między innymi dzięki niej lubinianki bez problemów dwukrotnie pokonały Vistal Łączpol Gdynia, znacznie przybliżając się do finału i złotego medalu, który w tym sezonie jest celem ekipy z Dolnego Śląska.

Środek rozegrania: Marta Rosińska (KSS Kielce)[4]

KSS Kielce jest już jedną nogą w 1 lidze. Podopieczne Marka Smolarczyka nie poddają się jednak w walce o miejsce dające prawo gry w barażu. Może się zresztą okazać, że w przypadku braku chętnych do awansu, miejsce w elicie uda im się utrzymać. Na razie jednak skupiają się one na najbliższych meczach. W sobotę kielczanki pokonały KPR Jelenia Góra a jedną z liderek gospodyń była Marta Rosińska, która z 10 bramkami była najskuteczniejszą zawodniczką na boisku.

Prawe rozegranie: Klaudia Pielesz (Zagłębie Lubin) [3]

Młoda rozgrywająca Zagłębia cały czas się rozwija, stając się coraz ważniejszą zawodniczką Zagłębia, która potrafi przesądzić o wyniku swojego zespołu. To między innymi dzięki niej lubinianki mają jedną z najmocniejszych drugich linii w lidze. Udowodniła to w półfinałowych spotkaniach z Vistal Łączpolem Gdynia w których należała do najskuteczniejszych na boisku, co zaowocowało wyróżnieniem w naszej ”siódemce kolejki”.

Prawe skrzydło: Aukse Rukaite (SPR Lublin) [3]

Pierwsze półfinałowe mecze z Piotrcovią Piotrków Trybunalski zdecydowanie należały do litewskiej prawoskrzydłowej mistrzyń Polski, która była najlepszą i najskuteczniejszą zawodniczką obu spotkań. Reprezentantka swojego kraju w końcu pokazała swój potencjał, grając nie tylko skutecznie w ataku, ale także wyłączając prawie całkowicie z gry Kingę Polenz.

Kołowa: Monika Marzec (SPR Lublin) [6]

Monika Marzec w każdym praktycznie spotkaniu udowadnia, że jest chyba najlepszą kołową w historii żeńskiej piłki ręcznej. Na szczęście dla kibiców w Lublinie zawodniczka ta zapowiedziała już, że w przyszłym roku będzie kontynuowała karierę sportową. W pierwszych spotkaniach z Piotrcovią po raz kolejny imponowała znakomitą grą w obronie i dużym opanowaniem w ataku, znajdując po raz kolejny miejsce w naszym zestawieniu.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Małgorzata Sadowska (SPR Lublin) [7]

Lewe skrzydło: Aleksandra Wojt (AZS AWF Wrocław) [3]

Lewe rozegranie: Małgorzata Kucińska (Zgoda Ruda Śląska) [8]

Środek rozegrania: Monika Głowińska (Vistal Łączpol Gdynia) [5]

Prawe rozegranie: Paulina Leszczyńska (SPR Olkusz) [3]

Prawe skrzydło: Katarzyna Grabarczyk (KSS Kielce) [1]

Kołowa: Aleksandra Jacek (Zagłębie Lubin) [2]

Liczba w nawiasie oznacza liczbę wyróżnień portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: