Krzysztof Lijewski jest obecnie związany z HSV kontraktem, który wygasa 30 czerwca 2011 roku. Włodarzom hamburskiego klubu będzie niezwykle trudno utrzymać w drużynie naszego rodaka. Były szczypiornista KPR Ostrovia może teraz liczyć na prawie 200 tysięcy euro rocznie. Jednak szefowie Lwów oferują Polakowi o wiele lepsze warunki finansowe. Chodzi o sumy jeszcze większe od tych, o jakich mówiło się jeszcze miesiąc temu.
Działacze Rhein Neckar Löwen za transfer Krzysztofa Lijewskiego są gotowi zapłacić HSV Hamburg 1,25 miliona euro. Natomiast dla rozgrywającego przygotowano trzyletnią umowę, która gwarantuje mu 400 tysięcy euro netto za sezon, co jest ogromną sumą, biorąc pod uwagę realia w piłce ręcznej. Ponadto nasz rodak miałby otrzymać dodatkową premię w wysokości 50 tysięcy euro za złożenie swojego podpisu pod kontraktem z Lwami.
W tej sytuacji wydaje się, że włodarze hamburskiego klubu nie będą w stanie przebić propozycji Rhein Neckar Löwen. Wszystko wskazuje na to, że z walki o Krzysztofa Lijewskiego wycofali się już szefowie THW Kiel.