Marek Kubiszewski trafił do Kielc w 2006 r. z Wisły Puławy. Wcześniej reprezentował barwy AZS AWF Biała Podlaska. W 2009 r. świętował z Vive zdobycie mistrzostwa Polski. Wyczyn ten ma szanse powtórzyć również w tym sezonie.
Odejście Kubiszewskiego z Kielc nie będzie wielkim zaskoczeniem dla kibiców. Trener Bogdan Wenta zapowiedział, że w nowym sezonie chce mieć w kadrze 17-18 zawodników. To oznacza, że co najmniej kilku obecnych szczypiornistów Vive Targów będzie musiało szukać nowych pracodawców, zwłaszcza, że klub szuka cały czas wzmocnień. Jednym z nich jest bramkarz reprezentacji Polski Sławomir Szmal. W prawdzie nie wiadomo kiedy "Kasa" dołączy do zespołu, ale pozycja bramkarza jest w Kielcach i tak mocno obstawiona. Oprócz Kubiszewskiego są jeszcze Duńczyk Marcus Cleverly, który doskonałymi interwencjami walnie przyczynił się do dwóch wygranych nad MMTS-em Kwidzyn w finale mistrzostw Polski, oraz Kazimierz Kotliński. W tej sytuacji jasne jest, że jeden z bramkarzy na pewno opuści klub.
Jeśli "Łapa" rzeczywiście odejdzie to dołączy do Damiana Moszczyńskiego i Serba Dragana Tubicia, których również nie zobaczymy w barwach Vive w kolejnym sezonie. Zainteresowani pozyskaniem Kubiszewskiego są Nielba Wągrowiec, beniaminek SPR BRW Stal Mielec oraz poprzedni klub bramkarza, KS Azoty Puławy. Drużynę z Mielca wzmocnił niedawno bramkarz Traveladnu-Społem Olsztyn Adam Wolański, więc najbardziej prawdopodobne kierunki odejścia Kubiszewskiego to Wągrowiec lub Puławy.
Sam zainteresowany nie ukrywa, że prawdopodobnie będzie musiał opuścić Kielce. - Umówiłem się z prezesem Bertusem Servaasem, że nie będę zdradzał szczegółów. Wszystko wyjaśni się na początku czerwcu- powiedział w rozmowie z Echem Dnia Kubiszewski.