Leszek Krowicki i Dagmara Kowalska przed finałem Challenge Cup

W ostatni dzień weekendu odbędzie się pierwszy mecz finałowy Challenge Cup piłki ręcznej kobiet. Zespół SA Mérignac Handball podejmie VfL Oldenburg. Trenerem gości jest Leszek Krowicki. Poza tym w kadrze drużyny z Niemiec znajduje się Polka - Dagmara Kowalska.

Mecz odbędzie się w Salle Jean Dauguet na przedmieściach Bordeaux. W tej hali na trybunach może zasiąść 2 tysiące kibiców.

Polski szkoleniowiec w ostatnim czasie nie miał komfortowych warunków do pracy. Problemy zdrowotne odczuwały bowiem takie zawodniczki jak: Haege Fagerhus, Wiebke Kethorn, Dagmara Kowalska, Carolin Schmele oraz Julia Wenzl. Jednak Krowicki stara się uspokajać kibiców.

- Nie ma żadnych nowych, złych wiadomości. W czwartek wszystkie piłkarski trenowały - stwierdził Polak, lecz zarazem ujawnił: - Nie każda zawodniczka mogła się podjąć niektórych ćwiczeń. Jednak jesteśmy na dobrej drodze.

Krowicki zdaje sobie sprawę, iż jego podopieczne czeka bardzo trudny pojedynek. Oba zespoły znają się w zasadzie tylko z zapisów wideo, które były przedmiotem analizy. Trener VfL Oldenburg w rozmowie z niemiecką prasą starał się scharakteryzować styl przeciwniczek.

- Jasna, dobrze zorganizowana gra. Pod względem technicznym jest nieco inna niż nasza [...]. Niezbędna jest pełna koncentracja - dodał nasz rodak.

- Kwestią zasadniczą jest to, kto przygotuje lepszą stategię i będzie miał odpowiednią formę w danym dniu - podsumował Krowicki.

Drużyna SA Mérignac Handball ma bardzo wyrównaną kadrę. Jej cechą charakterystyczną są dynamiczne ataki. W kadrze zespołu nie brakuje szczypiornistek z reprezentacyjnym doświadczeniem. Siraba Dembélé ma na swoim koncie 37 występów w drużynie narodowej Francji. Elodie Mambo (w 19 meczach ligowych zdobyła 120 bramek, co daje jej 4. miejsce na liście najlepszych strzelców) oraz Paula Gondo są powoływane do reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej.

- Finał Challenge Cup jest największym sukcesem klubu. Jesteśmy uważani za outsiederów, lecz mamy również kilka pomysłów na grę - ujawnił trener bramkarek SA Mérignac Handball, Frédéric Balssa.

Atutem zespołu z Francji będą z całą pewnością kibice, którzy w trakcie meczów zachowują się zazwyczaj bardzo głośno. Zespół z Akwitanii będzie się starał wypracować sobie jak najlepszą pozycję wyjściową przed rewanżem, który zaplanowano na 24 maja w Niemczech.

SA Mérignac Handball - VfL Oldenburg 18.05.2008 r. - godz. 17:30.

Komentarze (0)