Paweł Owczarek: Trener zaufał moim umiejętnościom

W minionym sezonie barw MTS-u Chrzanów broniło dwóch zawodników wypożyczonych z NMC Powenu Zabrze: Łukasz Szlinger oraz Paweł Owczarek. Rozgrywający po pierwszej rundzie wrócił do klubu z Górnego Śląska, natomiast skrzydłowy pozostał w drużynie z Małopolski do końca sezonu.

Paweł Owczarek to jedyny zawodnik MTS-u, obok Pawła Rokity i Łukasza Kobieli, który wystąpił we wszystkich 22 spotkaniach, zdobywając w nich 89 bramek. Jak swoją postawę w zakończonym sezonie ocenia sam zawodnik? - Trudno jest tak oceniać samego siebie, lepiej jakby zrobili to inni, którzy znają się na tym lepiej. Z mojej strony powiem tyle, że dałem z siebie wszystko, chociaż jak wiadomo nie zawsze wychodziło, mam nadzieję, że jednak swoją postawą nie zawiodłem kibiców MTS-u - dyplomatycznie ocenia Paweł Owczarek.

Głównym powodem przeprowadzki zawodników z Zabrza do Chrzanowa była możliwość gry w większym wymiarze czasowym. - Jak wiadomo w Zabrzu nie miałem zbytnio okazji do pokazania się na parkiecie. Częściej grzałem "ławę" lub w ogóle nie łapałem się do składu. W Chrzanowie trener zaufał moim umiejętnościom i dał mi dużą szanse pokazania się na parkiecie. Nie raz grało się całe mecze, chociaż pod koniec meczu nie raz brakowało zdrowia... Jednym słowem jestem bardzo zadowolony z tak dużej ilości minut spędzonych na boisku w barwach MTS-u - mówi skrzydłowy MTS-u Chrzanów.

Paweł Owczarek w zespole MTS-u występował na zasadzie wypożyczenia, po zakończeniu rozgrywek wrócił do drużyny z Zabrza. Jednak nie wykluczone, iż tego zawodnika zobaczymy jeszcze z herbem MTS-u na piersi. - W jakim klubie będę występował? Tego jeszcze nie wiem do tej pory. Wiem że MTS jest mną dalej zainteresowanym, więc teraz wszystko zależy od tego jak działacze dogadają się z zarządem z Zabrza. Innych propozycji jeszcze nie dostałem, jeżeli nie dojdzie do porozumienia to zapewne skończy się moja przygoda z piłką ręczna lub czeka mnie co najmniej dwuletnia przerwa - przedstawia swoją sytuację zawodnik NMC Powenu Zabrze.

Wypożyczenie przez NMC Powen Zabrze dwóch zawodników do Chrzanowa pozwalało mieć nadzieję, iż współpraca pomiędzy tymi klubami będzie w przyszłość równie owocna i mniej doświadczeni piłkarze ręczni z Górnego Śląska będą mieli okazję gry w zespole z Małopolski. - Z tego co mi wiadomo to MTS nie prowadzi rozmów z żadnym zawodnikiem z Zabrza, więc raczej nikt więcej z Powenu nie trafi na chrzanowski parkiet - dodaje Paweł Owczarek.

Źródło artykułu: