Jacek Okpisz najwięcej pretensji ma do bloku obronnego w swoim zespole. - Zagraliśmy słabo w obronie. Stracić 30 bramek z zespołem z pierwszej ligi, to stanowczo za dużo.
Poza grą obronną zawiodła także skuteczność w ataku. - Nie wykorzystywaliśmy czystych sytuacji. Cztery kolejne sytuacje sam na sam w końcówce meczu i nie rzucamy bramki- mówi niepocieszony Okpisz.
Szkoleniowiec Chrobrego podkreśla, że decydującym o zwycięstwie Miedzi czynnikiem, było to, że podopieczni Edwarda Strząbały stanowili jeden kolektyw, czego głogowianom zdecydowanie zabrakło. - Miedź był kolektywem i tym nas pokonała.
Trener głogowian jest jednak optymistą przed meczem rewanżowym, w którym to Chrobry będzie miał przewagę własnego parkietu oraz wsparcie za strony kibiców, którzy tak bardzo wspomagali w niedzielę zespół Miedzi. - Uważam, że pięć bramek to nie jest dużo i stać nas żebyśmy to odrobili. Czy rzeczywiście uda się odrobić straty? Jedno jest pewne. Rewanż zapowiada się bardzo ciekawie
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 29 maja (sobota) w Głogowie, o godz. 18.00.