Liga Mistrzyń: DVSC-Korvex przeciwko SPR-owi Lublin bez kluczowej zawodniczki

Zespół DVSC-Korvex będzie jednym z rywali SPR-u Lublin w eliminacjach do elitarnej Ligi Mistrzyń. Turniej kwalifikacyjny odbędzie się w dniach 17-19 września. Trener węgierskiej drużyny nie będzie miał wtedy do dyspozycji jednej z kluczowych piłkarek ręcznych.

W dniu 22 stycznia ekipa DVSC-Korvex Debreczyn rozegrała mecz ligowy z Békéscsabą. Jednak spotkanie to było pechowe dla Renáty Mörtel, która doznała kontuzji prawego kolana. Po zabiegu piłkarka po dwóch miesiącach powróciła na parkiet. Jednak teraz okazało się, że nie wszystko jest w porządku.

- Wybrałam się do lekarza, który stwierdził uszkodzenie wewnętrznej chrząstki kolana i operacji nie dało się uniknąć. Została ona przeprowadzona w poniedziałek i zaraz potem udałam się do rodzinnego domu w Gyor. Nie mogę uwierzyć w to wszystko, dopadł mnie pech w 2010 roku. Jest to bardzo trudne z psychologicznego punktu widzenia, gdyż trzeba będzie rozpocząć przygotowania od początku - powiedziała Węgierka mediom w swojej ojczyźnie.

Renáta Mörtel będzie zdolna do gry dopiero za 2-3 miesiące. Jest to spore zmartwienie dla trenera Vilmosa Köstnera. Szczypiornista ta odgrywa bowiem istotną rolę w zespole DVSC-Korvex. Rozgrywająca ma za sobą kilka sezonów w Lidze Mistrzyń w barwach Györi ETO Kezilabda Club oraz RK Krim Mercator.

Komentarze (0)