Jak na pierwsze spotkanie w bieżącym okresie przygotowawczym, Gwardia zaprezentowała się całkiem dobrze. Porażka jedną bramką (29:28) w meczu wyjazdowym, z mającym aspiracje do powrotu do krajowej elity Powenem Zabrze, ujmy opolanom na pewno nie przynosi. Z występu swoich podopiecznych zadowolony jest również szkoleniowiec Gwardii, Marek Jagielski. - Był to dopiero nasz pierwszy mecz i trzeba przyznać, że zagraliśmy całkiem przyzwoicie. Mimo, że brakowało Dreja, Barana i Jasiówki, to walczyliśmy jak równy z równym - ocenia Jagielski.
W piątek w Głuchołazach opolanie zmierzą się z Anilaną Łódź, z kolei w niedzielę w Opolu, Gwardia będzie podejmowała Ostrovię Ostrów Wlkp.