Chcemy przerwać dominację Kiel! - wypowiedzi po meczu o Superpuchar Niemiec

W rozegranym 24 sierpnia w Monachium meczu o Superpuchar Niemiec pomiędzy THW Kiel a HSV Hamburg zwycięzcą tego pojedynku okazał się zespół braci Lijewskich, który pokonał mistrzów Niemiec 27:26.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski

Martin Schwalb (trener HSV Hamburg): Jestem niezmiernie zadowolony z wyniku spotkania, trochę mniej z gry. Wyciągnęliśmy do rywala rękę, zbyt duża liczba strat mogła się na nas zemścić, jednak świetne zawody rozegrał Per Sandström i w dużej mierze dzięki niemu mamy to trofeum. Pora dobrze zacząć Bundeslige, więc myślami jestem w Göppingen. Mam nadzieję, że Guillaume Gille i Hans Lindberg wyleczą lekkie urazy których nabawili się podczas meczu z THW Kiel.

Alfred Gislasson (trener THW Kiel): Gratuluję zespołowi z Hamburga zwycięstwa, na które w pełni zasłużyli. Nie jestem zadowolony z wyniku i naszej postawy. Zrobiliśmy za dużo błędów, przestoje ze zdobywaniem bramek również mnie niepokoją. Cieszę się, że stało się to teraz a nie podczas meczu ligowego. Wyciągnę wnioski i zrobię wszystko by wyeliminować błędy mojego zespołu.

Johannes Bitter (bramkarz HSV Hamburg): Ten puchar sprawił nam wiele radości. Obroniliśmy trofeum wywalczone w zeszłym roku ( wygrana 35:28). Byliśmy w Monachium wyraźnie lepszym zespołem i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Pokazaliśmy wszystkim niedowiarkom, że można pokonać Kiel! Chcemy przerwać ich dominację w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. W zeszłym sezonie minimalnie przegraliśmy walkę o mistrzostwo Niemiec, teraz pragniemy świętować na koniec sezonu z naszymi kibicami zdobycie mistrzostwa!

Michael Kraus (rozgrywający HSV Hamburg): Zawsze miło wygrywa się z tak utytułowanym rywalem. Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie sezonu. To zwycięstwo będzie dla nas motywacją do jeszcze cięższej pracy. Tworzymy zespół, jesteśmy niesamowicie zgrani - to jest naszą siłą! Moim zdaniem nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Cieszymy się z wywalczenia Superpucharu ale nie możemy tym zbyt długo żyć. To tylko początek drogi, koncentrujemy się teraz wyłącznie na Bundeslidze którą chcemy wygrać!

Filip Jicha (rozgrywający THW Kiel): Nie ma paniki w zespole po przegranej. Było to dla nas czerwone światło, jasny sygnał, że w naszej grze jest jeszcze dużo do poprawy. Lepiej, że stało się to przed sezonem niż w trakcie jego trwania, bo mogło to by mieć dla nas nieprzyjemne skutki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×