Zorman dementuje plotki

Słoweński rozgrywający Uros Zorman zdementował plotki dotyczące jego przenosin do innego zespołu tuż po zakończeniu obecnego sezonu. Zawodnik łączony był z najlepszymi klubami niemieckiej Bundesligi.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Kilka dni temu światowe media obiegła informacja, jakoby Uros Zorman reprezentujący obecnie barwy RK Celje Pivovarna Laško otrzymał propozycję kontraktów w najlepszych klubach Bundesligi. Działacze THW Kiel, TBV Lemgo oraz Rhein-Neckar Löwen mieli zainteresować się rozgrywającym dzięki jego znakomitym występom w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zawodnik zdementował wszelkie plotki:

- Nie mam zielonego pojęcia o jakichkolwiek ofertach. Nie podejmuję żadnych rozmów dotyczących odejścia z Celje, gdyż nie ma takiej opcji. Mam z klubem kontrakt do zakończenia obecnego sezonu i zamierzam go wypełnić - powiedział Zorman niemieckim mediom.

Dziennikarze poruszyli także temat jego rzekomego konfliktu ze szkoleniowcem Celje Noką Serdarusiciem. Zawodnik miał się zdenerwować na trenera po tym, gdy został zdjęty z boiska w 16. minucie spotkania Ligi Mistrzów z FC Barceloną Borges. Później nie zobaczyliśmy już Słoweńca na parkiecie.

- Nie mam zamiaru o tym rozmawiać. Cała ta sytuacja jest wyolbrzymiana i rozdmuchiwana przez media - stwierdził oburzony Zorman.

Zorman jest nominalnym środkowym rozgrywającym. Od dwóch sezonów reprezentuje barwy RK Cejle Pivovarna Laško, a wcześniej występował w BM Ciudad Real. Właśnie z tym zespołem Słoweniec święcił największe sukcesy w karierze klubowej dwukrotnie tryumfując w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Ponadto jest trzykrotnym Mistrzem Hiszpanii i pięciokrotnym Mistrzem Słowenii. Wraz z narodowym zespołem Zorman zdobył srebrny medal Mistrzostw Europy w 2004 roku. Od tej pory jest podstawowym rozgrywającym reprezentacji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×