- Oba zespoły dobrze się znają, o zwycięstwie zdecyduje dyspozycja dnia - przestrzegał przed meczem w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener AWF-u, Marcin Smolarczyk. Początek meczu był dla jego podopiecznych szokujący - po 13 minutach Zepter prowadził już 10:2! Doświadczeni ligowcy szybko się jednak pozbierali i jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu. Do szatni schodzili wprawdzie z jedną bramką straty, wydawało się jednak, że w drugiej połowie pościg kontynuować będą z powodzeniem.
O losach meczu zadecydowała jednak determinacja gospodarzy. W drugiej części gry - pełnej prostych strat i indywidualnych błędów - odbudowali przewagę i na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem prowadzili już różnicą pięciu bramek. Gracze Smolarczyka rywali doścignąć nie zdołali, a mogli przegrać znacznie wyżej, gdyby nie znakomita postawa Marka Nowosielskiego. AWF stracił tego dnia nie tylko możliwość zmierzenia się w okręgowym finale z rezerwami płockiej Wisły, ale też Adama Królaka, który doznał groźnie wyglądającej kontuzji.
Teraz szczypiornistów czeka dłuższa przerwa związana z meczami reprezentacji. Jak zamierza spożytkować ją Smolarczyk? - Będziemy pracować nad motoryką, kontynuować zamierzony cykl. Każda przerwa działa na naszą korzyść, przed ligą nie mieliśmy bowiem zbyt wiele czasu na przygotowania i braki kondycyjne staramy się nadrabiać w ciągu ligi - tłumaczy. Zepter zbyt długiej przerwy mieć nie będzie, już w najbliższy wtorek Akademicy w hali przy Banacha zagrają bowiem o awans do centralnej fazy rozgrywek o Puchar Polski.
Zepter AZS UW Warszawa - AZS AWF Warszawa 33:26 (15:14)
Zepter: Malanowski, Nasiadko, Rębalski, Wysocki 2, Kowalski, Nowak 5, Sabaciński, Puszkarski 13, Różański, Ł. Monikowski 5, Cisowski 4, Szpejna 1, Zaprutko 1, B. Monikowski 2
AZS AWF: Bednarski 2, Królak 5, Tylutki 1, Jaszczyński 1, Nowosielski, Wolski 4, Rybicki, Reszkom1, Jarosz, Suliński, Chmielewski 2, Krawiecki 2, Raczkowski 3, Stępniak 5
Widzów: 100
