Rastko Stojković: Oni muszą wygrać, my możemy

Wielkimi krokami zbliża się mecz w ramach 5 kolejki Ligi Mistrzów z FC Barceloną Borgis, który rozegrany zostanie 20 listopada w Kielcach. Rastko Stojković zapytany o ten pojedynek odpowiada: - Oni muszą wygrać, my możemy.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Rastko Stojković w Vive Targi Kielce występuje od sezonu 2009/2010. Transfer ten okazał się dla klubu strzałem w dziesiątkę. Serbski obrotowy świetnie radzi sobie w szeregach mistrzów Polski. W poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem kieleckiej drużyny, jednocześnie zajmując 2 miejsce w klasyfikacji strzelców całej ligi (186 bramek w 29 meczach). W obecnym sezonie z 68 trafieniami na koncie także jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu. Również w rozgrywkach Champions League po 4 kolejkach znajduje się w samej czołówce strzelców. Aktualnie plasuje się na 2 miejscu (32 bramki). Przed przejściem do zespołu Vive Targi Kielce Serb reprezentował barwy niemieckiego HSG Nordhorn-Lingen, z którym w sezonie 2007/2008 zdobył puchar EHF, a w następnym zajął 2 miejsce w Pucharze Zdobywców Pucharów.

Rastko Stojković na łamach gazety Super Express opowiada, jak trafił do zespołu mistrzów Polski. Zawodnik przyznaje, że gdy otrzymał propozycję gry w polskim klubie nie wahał się ani chwili. - Grałem w niemieckim HSG Nordhorn Lingen. Klub z powodu problemów finansowych został zdegradowany z Bundesligi, a ja z dnia na dzień zostałem bez pracy. Wtedy zadzwonił trener Bogdan Wenta i następnego dnia siedziałem już w samolocie do Polski - mówi.

Serbski obrotowy podkreśla, że w najmniejszym stopniu nie żałuje swojej decyzji. Dobrze czuje się zarówno w drużynie Vive Targi oraz w samej stolicy województwa świętokrzyskiego. - Zdecydowałem się na Kielce, bo wiedziałem, że tam, gdzie jest Wenta i pół reprezentacji Polski, musi powstać silna drużyna. Nie pomyliłem się. Zespół jest mocny, mamy świetnych kibiców, a miasto jest ładne i spokojne. Znacznie mniejsze od Belgradu, ale dobrze się tu czuję - przyznaje Stojković.

Wielkimi krokami zbliża się mecz z FC Barceloną Borges w Lidze Mistrzów, który rozegrany zostanie 20 listopada w Kielcach (rewanż tydzień później w Hiszpanii). Stojković zapytany o ten pojedynek odpowiada: - Oni muszą wygrać, my możemy. Jednak jeśli podopieczni Bogdana Wenty chcą jeszcze zachować szansę na wyjście z "grupy śmierci", grając przed własną publicznością, muszą pokusić się o niespodziankę.
Zanim dojdzie do potyczki z wielką Barceloną, zespół Vive Targi Kielce rozegra 3 spotkania: z Azotami Puławy w 1/8 finału Pucharu Polski oraz 2 mecze w PGNiG Superlidze z Nielbą Wągrowiec i długo wyczekiwany z Orlen Wisłą Płock w nowej hali Orlen Arenie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×