Katarzyna Koniuszaniec (skrzydłowa Vistal Łączpol Gdynia): Do meczu podeszłyśmy skoncentrowane, ponieważ bardzo chciałyśmy wygrać. Jeżeli chcemy walczyć o złoto w tym sezonie, to tym bardziej u siebie musimy wygrywać. Były do tego szanse, ale nie wykorzystaliśmy wielu akcji w przewadze. Jeżeli chodzi o wynik, to jesteśmy zadowolone. Lublin, mimo problemów, jest wciąż mocny. Cieszymy się z tego remisu i walczymy dalej.
Grzegorz Gościński (trener SPR Lublin): Nie chcę komentować tych czerwonych kartek dla moich zawodniczek. Szkoda Aliny Wojtas, która rozgrywała dziś znakomite zawody. Moje zawodniczki pokazały dużo walki i za to im dziękuję. Były też niepotrzebne rzeczy głównie w końcówce, kiedy prowadziliśmy trzema bramkami i na siłę próbowaliśmy szukać akcji z koła.