Michał Świrkula: Lekarze są dobrej myśli

Michał Świrkula wrócił z kliniki w Poznaniu, gdzie poddawany był rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych. - Zabieg przebiegał bez problemów, a noga zaczyna się już goić. Lekarze są dobrej myśli, ale nie wiedzą jeszcze kiedy będą mógł wrócić do gry - mówi Świrek.

- Obecnie przebywam w Lubinie i poddaję się leczeniu. W najbliższą środę ponownie udaje się do Poznania, tym razem na kontrolę i napięcie szwów. Jeszcze nie wiem kiedy udam się na urlop, ale myślę, że na przełomie lipca i sierpnia. Na pewno odwiedzę wtedy rodzinny Gdańsk - powiedział Michał.

Przypomnijmy, że Michał doznał kontuzji w 55. minucie rewanżowego meczu ćwierćfinału play-off w Głogowie. Zarówno w pierwszym jak i drugim spotkaniu "Świrek" był jedną z najjaśniejszych postaci na parkiecie. Pomimo, że mecz z Chrobrym był jego ostatnim meczem w sezonie został wybrany najlepszych bramkarzem ekstraklasy według Sportowych Faktów.

Komentarze (0)