- My mamy szeroką grupę, a jemu potrzebny jest czas - wyjaśnia selekcjoner reprezentacji Polski, Bogdan Wenta. Młodszy z braci Lijewskich znalazł się w szerokiej kadrze biało-czerwonych na szwedzki czempionat, już teraz wiadomo jednak, że ze względu na uraz, z którym zmaga się od dłuższego czasu, w ostatecznym składzie miejsca dla niego zabraknie. - Bardzo chciałbym mieć Krzyśka w pełni sił, ale jego zdrowie jest najważniejsze i nie będziemy tutaj ryzykować - tłumaczy Wenta.
Lijewski 15 grudnia przeszedł operację barku i do tej pory nie odzyskał pełnej sprawności. - To jest młody zawodnik, bardzo uniwersalny. Jest głodny gry, ale jego sytuacja wymaga cierpliwości. Krzysiek na pewno nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu kadry na mistrzostwa świata. Nasze ambicje nie mogą być kierowane egoizmem, tylko dobrem poszczególnych ludzi - zapewnia selekcjoner. - Przy powoływaniu kadry będziemy brać pod uwagę także sytuację zdrowotną zawodników.
W świetle rozstrzygnięcia sytuacji Lijewskiego, pod znakiem zapytania staje obsada prawego rozegrania. Pewniakiem do gry na mistrzostwach świata jest jego starszy brat Marcin. Wciąż nie wiadomo jednak, kto zostanie zmiennikiem starszego Lijewskiego - w grę wchodzą Mateusz Zaremba oraz Mariusz Jurasik, który wówczas zwolniłby miejsce na prawym skrzydle Robertowi Orzechowskiemu. Decyzję o ostatecznym kształcie kadry Wenta podejmie w niedzielę, po zakończeniu Turnieju Noworocznego.