W trakcie grudniowo-styczniowej przerwy w zmaganiach ligowych zawodnicy NMC Powen rozegrali kilka sparingów, szczególnym optymizmem napawa zakończony w ubiegły weekend turniej z udziałem zespołów, występujących na parkietach PGNiG SuperLigi. - Trudno jest oceniać naszą formę po tym turnieju, jednak graliśmy z zespołami z wyższej klasy rozgrywkowej, które są na nieco innym etapie przygotowań niż my. Oczywiście cieszą nas zwycięstwa, bo po to wychodzi się na parkiet. Aż trzy wygrane mecze z zespołami z PGNiG SuperLigi są budujące. Nie możemy popadać jednak w hurraoptymizm, bo może się wtedy zdarzyć, że dostaniemy zimny prysznic w którejś z kolejek I ligi. Należy szanować każdego przeciwnika, podejść do pojedynku z zaangażowaniem i zagrać na 100 proc. swoich możliwości niezależnie od tego kto stoi naprzeciwko - mówi o aktualnej formie zabrzan trener Krzysztof Przybylski.
Mówi się, że pojedynek z Gwardią Opole może okazać się kluczowym meczem bieżącego sezonu, który znacznie przybliży NMC Powen do awansu. - Dla nas każdy mecz jest tym najważniejszym. Tak się składa, że nasz najbliższy rywal, Gwardia Opole jest wiceliderem tabeli grupy B. Na pewno będzie to trudne spotkanie dla obu ekip. Sądzę, że rzeczywiście zwycięstwo w sobotę przybliżyłoby nas do upragnionego awansu - stwierdza szkoleniowiec NMC Powen.
Sobotni przeciwnicy NMC Powen Zabrze zdobyli dotąd 18 punktów, tracą obecnie 4 oczka do lidera, tyle samo wynosi ich przewaga nad trzecim w stawce, Wolsztyniakiem Wolsztyn. Opolanie dotąd przegrali tylko jeden mecz. W 1. kolejce ulegli właśnie zabrzańskiej ekipie 11:27. Dwa kolejne punkty Gwardziści stracili, remisując z Grunwaldem Ruda Śląska i w następnej kolejce z ASPR-em Zawadzkie. Oba mecze odbyły się bezpośrednio przed przerwą w rozgrywkach. Najskuteczniejszym zawodnikiem Gwardii jest Bogumił Baran, który z 69 bramkami zajmuje siódmą lokatę w klasyfikacji najlepszych strzelców pierwszoligowej grupy B.
Dorobek NMC Powen to oczywiście komplet zwycięstw. I tak już mocny, zwycięski skład zabrzan został niedawno wzbogacony o nowego zawodnika. Do Zabrza powrócił, grający dotąd w Azotach Puławy, Remigiusz Lasoń. W klubie domykane są formalności i najprawdopodobniej rozgrywający będzie mógł w sobotę zaprezentować się już na parkiecie. - Ze strony formalnej wszystko powinno do meczu być załatwione. Gorzej jest z przygotowaniem zawodnika do sezonu. Trenowaliśmy w okresie przerwy w rozgrywkach, Remik natomiast z nami trenował de facto tylko trzy dni. Także ma spore braki. Nie chciałbym przede wszystkim ryzykować jakiegoś urazu - wyjaśnia Przybylski - Ale sądzę, że dostanie on swoją szansę i wejdzie na parkiet chociaż na kilka minut - dodaje.
Mecz NMC Powen Zabrze - KS Gwardia Opole odbędzie się w sobotę, 22 stycznia o godzinie 18:00.