Oba zespoły mają zupełnie inne cele - wypowiedzi po meczu Nielba Wągrowiec - Vive Targi Kielce

Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Pucharu Polski, pomiędzy Nielbą Wągrowiec, a Vive Targi Kielce zakończyło się wysokim zwycięstwem podopiecznych Bogdana Wenty. Szkoleniowcy obu zespołów zgodnie podkreślali po meczu, że ich drużyny mają teraz zupełnie inne cele.

Trener Nielby Wągrowiec Giennadij Kamielin, wyraźnie zaznaczył, że jego zespół będzie w najbliższym czasie koncentrował się głównie na rozgrywkach ligowych, dlatego Puchar Polski wągrowczanie traktują raczej drugoplanowo, jako dobre przetarcie przed ligą i sprawdzenie aktualnej formy zespołu. - To był nasz pierwszy mecz po ciężkim okresie przygotowań. Przyjechaliśmy ogrywać zespół i szykujemy się przede wszystkim do gry w lidze. Wiadomo, że Kielce są zespołem mocnym, my przyjechaliśmy głównie sprawdzić, czy dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy - przyznał po meczu Kamielin.

W podobnym tonie wypowiada się też najskuteczniejszy zawodnik wtorkowego spotkania, zdobywca 10 bramek, Dawid Przysiek. - Mieliśmy założenie, żeby nie dać się skontrować i szybko wracać po błędach do obrony, ale niestety nie udało się. Kielczanie zdobyli dziesięć, jeśli nie piętnaście bramek z kontrataku. Popełnialiśmy bardzo dużo błędów. Niebawem gramy ważny dla nas mecz ligowy i mamy jeszcze parę dni, żeby coś poprawić - mówi Przysiek.

Z dużym spokojem do pierwszego spotkania podchodzi szkoleniowiec Vive, Bogdan Wenta. Mecz z Nielbą był idealną okazją, aby po raz pierwszy sprawdzić formę mistrzów Polski, po 1,5 miesięcznej przerwie, podczas której "żółto-biało-niebiescy", nie mogli trenować w komplecie. - Oba zespoły mają zupełnie inne cele. Wynik cieszy, ale wygraną zapewniliśmy sobie już po pierwszej połowie. Brakowało nam trochę zgrania, ale ja z kadrowiczami wróciliśmy z mistrzostw świata do kraju dopiero w sobotę. Widać jednak, że zawodnicy, którzy zostali na miejscu, dobrze przepracowali okres przygotowawczy - ocenił Wenta.

Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie w środę w Kielcach, o godz. 17.30. Zwycięzca dwumeczu awansuje do Final Four Pucharu Polski.

Komentarze (0)