W pierwszej rundzie płocczanie odnieśli zdecydowane zwycięstwo. Tym razem wizyta na gorącym, głogowskim parkiecie oznacza, że przed podopiecznymi Larsa Walthera zdecydowanie trudniejsze zadanie. Zwłaszcza, że głogowianie bardzo potrzebują punktów i zapowiadają zdecydowaną walkę.
- Zdajemy sobie sprawę z siły przeciwnika. Potencjał mają bardzo duży, jednak nie jest to drużyna pokroju Vive. Myślę, że jeśli wzniesiemy się na wyżyny swoich umiejętności możemy pokusić się o niespodziankę - zaznacza Adrian Marciniak.- Pierwszy pojedynek obu ekip oglądałem w telewizji i nie uważam żebyśmy stali na straconej pozycji. Jeśli uda się zrealizować przedmeczowe założenia, wyeliminować błędy, których mam świadomość popełniamy za dużo, to wynik jest sprawą otwartą - dodał wychowanek MOS-u Wrocław.
Głogowianie dysponujący bardzo wąską kadrą przystąpią do spotkania osłabieni brakiem Mateusza Płaczka, Ireneusza Żaka, Michała Wysokińskiego i Krystiana Kuty. Adrian Marciniak obiecuje, że pomimo problemów kadrowych reszta zespołu postara się pokazać charakter i napsuje krwi faworytowi.
Wynik spotkania w 1 rundzie:
Orlen Wisła Płock - SPR Chrobry Głogów 38:27
Najwięcej bramek dla Orlenu zdobyli: Kavas 8, Miszka, Smadahl, Madesen po 5.
Najwięcej bramek dla Chrobrego zdobyli: Mochocki i Ścigaj po 4.