W szeregach duńskiego zespołu niecałe pięć minut zagrał Kristian Kjelling. Norweg musiał opuścić parkiet po tym jak zderzył się z nim szczypiornista rywali, Aleksiej Rastworczew. Lewy rozgrywający AaB Håndbold bardzo szybko zorientował się, że doznał kontuzji nogi.
- To ogromnie boli. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiego czegoś. Doznałem skręcenia i obawiam się, iż jest to coś poważnego - powiedział w weekend mediom z Danii piłkarz ręczny.
W poniedziałek przeprowadzono badania, które potwierdziły obawy Kristiana Kjellinga. Lekarze orzekli bowiem, że norweski zawodnik uszkodził więzadła w kolanie i będzie on dochodził do pełni sił przynajmniej przez dziewięć miesięcy.