MMTS przyjechał w okrojonym składzie - między innymi bez Kamila Kriegera, Damiana Kostrzewy, Michała Pereta i Roberta Orzechowskiego, który w środę wystąpił w meczu reprezentacji Polski ze Słowenią. Mimo to nie miał większych problemów z pokonaniem pierwszoligowca. Jeszcze w pierwszej połowie Techtrans próbował dotrzymać kroku kwidzynianom, utrzymując wynik remisowy i wychodząc chwilowo na jednobramkowe prowadzenie, lecz przed przerwą zarysowała się wyraźna przewaga przyjezdnych, którą utrzymywali do końcowego gwizdka.
Ekipa gości zagrała na dobrym, wyrównanym poziomie. Warto jednak wyróżnić Adriana Nogowskiego, który skutecznie kończył kontrataki i miał wysoką skuteczność rzutową. Wśród elblążan z najlepszej strony pokazał się Tomasz Maluchnik. Rozgrywający Techtransu wykorzystał szansę spędzenia dłuższej ilości czasu na boisku i swoją postawą pokazał, że jest wartościowym graczem tej drużyny.
Pierwszoligowcy w przyszłą sobotę zmierzą się z aktualnym wiceliderem tabeli, Jurandem Ciechanów. Przed MMTS Kwidzyn pojedynek przedostatniej kolejki sezonu zasadniczego Superligi. W środę 23 marca rozegra wyjazdowy mecz z ligowym sąsiadem, Azotami Puławy.
Wójcik Meble-Techtrans i MMTS prawdopodobnie spotkają się jeszcze we wtorek - tym razem sparing odbędzie się w Kwidzynie.