Łukasz Lemanik: Jak wykorzystujecie przerwę w rozgrywkach Superligi?
Tomasz Kozłowski: Przede wszystkim doładowujemy nasze akumulatory, ale nie ma w tym nic specjalnego. Dostaliśmy też parę wolnych dni na odpoczynek po meczu z Kwidzynem żeby odpocząć bardziej psychicznie niż fizycznie.
Przed nami dwie ostatnie kolejki. Jakie nastroje panują w drużynie Zagłębia?
- Zgadza się zostały dwie kolejki, w których może wydarzyć się bardzo wiele, a szczególnie w tej ostatniej, w meczu z Puławami na naszej sali. Musimy wygrać, aby zapewnić sobie miejsce w czołowej ósemce naszej ligi.
Mogliście się przyglądać najbliższym rywalom - Wiśle podczas turnieju Pucharu Polski. Oceń tę drużynę.
- Wisła to solidny zespól naszej Superligi, zrobiła krok w przód w porównaniu z poprzednim sezonem, grają zdecydowanie lepiej w obronie na każdej pozycji mają po dwóch wyrównanych zawodników. Mecz finałowy Pucharu Polski przeciwko zespołowi z Kielc zupełnie im nie wyszedł, zostali zdominowani i musieli przełknąć gorycz porażki na własnej hali.
W czym należy upatrywać szans w meczu w Płocku?
- Myśląc o zwycięstwie w Płocku musimy wspiąć się na wyżyny własnych umiejętności i zagrać bardzo twardo w obronie i popełnić zdecydowanie mniej błędów pod bramką przeciwnika. Nie możemy pozwolić rozpędzić się Wiślakom i zablokować ich kontrataki.
Niezwykle ważny będzie również ostatni mecz z Azotami. Trzeba przyznać, ze to solidna drużyna?
- Azoty po raz kolejny wykazują aspirację o walkę w strefie medalowej. Zgadza się, jest to solidna drużyna, ale nie jest to też drużyna nie do ogrania. Tak się złożyło, że ten mecz będzie dla nas arcyważny wiem jednak że nasz zespół wyjdzie na to spotkanie w 100 proc. skoncentrowany i zdobędziemy w tym meczu komplet punktów. Nie chcę się w tym miejscu asekurować i mówię otwarcie wyjdziemy, żeby zgarnąć całą pulę. Musimy postawić wszystko w tym spotkaniu na jedną kartę.
W Lubinie nikt nie dopuszcza do siebie myśli, że moglibyście nie awansować do fazy play-off i walczyć o utrzymanie...
- I bardzo dobrze my również nie dopuszczamy takich czarnych myśli nie wolno być minimalistą myślę, że wszystkim zależy na dobru naszego klubu i zrobimy wszystko żeby znaleźć się w ósemce.. Mamy klub z tradycjami więc nie przychodzi mi nawet na myśl że będziemy walczyć o utrzymanie… Nie ma takiej opcji!
Co wg ciebie sprawiło, że sytuacja Zagłębia w tabeli nie wygląda obecnie najlepiej?
- Powiem tylko że trzeba jak najszybciej znaleźć przyczynę i ją jak najszybciej wyeliminować ,żeby sobie i kibicom dostarczyć wielu sportowych wrażeń i włączyć się do walki o medale co na pewno jest w naszym zasięgu. Czego sobie i wielu sympatykom życzę.