Arot bliżej I ligi, remis w Warszawie - podsumowanie spotkań w II lidze mężczyzn

Bartosz Krysztofiak 04 Kwietnia 2011, 23:20

Grupa I

Sensacyjnej porażki doznali szczypiorniści Żagwii Dzierżoniów, którzy na wyjeździe musieli uznać wyższość Zagłębia II Lubin. Porażka dzierżonowian ze znajdującym się w dolnej części tabeli Zagłębiem mocno pokrzyżowała plany dotyczące miejsca barażowego. Kosztowało ich to także spadek na czwarte miejsce w ligowej tabeli.

Kibice, którzy zasiedli w leszczyńskiej hali "Trzynastka" obejrzeli prawdziwy thriller. Jak przystało na szlagier emocji nie brakowało. Arot Astromal podejmował MKS Poznań. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy przystąpili do tego spotkania w najsilniejszym składzie oraz bardzo zmobilizowani. Podopieczni Domana Leitgebera do szatni zabrali ze sobą 5 bramek zapasu. Znakomicie w pierwszych 30 minutach spisywał się bramkarz gości Mariusz Peda. W drugiej odsłonie zespoły zamieniły się rolami. Leszczynianie odrobili straty po czym zaczęli dominować na boisku. Z upływem czasu na boisku zaczęło wrzeć. Obie ekipy zaczęły grać bardzo nerwowo co zakończyło się duża ilością kar. Sędziowie przez całe spotkanie pokazali cztery czerwone kartki a zawodnicy obu drużyn spędzili na ławce kar aż 44 minuty! Ostatnia akcja należała do gospodarzy i to oni wyszli zwycięsko z tego arcyciekawego pojedynku. Leszczynianie dzięki tym dwóm punktom umocnili się na pozycji lidera i nad drugim ŚKPR Świdnica mają już pięć punktów przewagi.

Wspomniany ŚKPR swój mecz rozgrywał w Komprachcicach. Zespół z Opolszczyzny na własnym parkiecie zawsze był zespołem groźnym i walecznym. Szczypiorniści OSiR-u nie znaleźli sposobu na wyżej notowanego rywala. Świdniczanie dzięki temu zwycięstwu przesunęli się z czwartego na drugie miejsce w ligowej tabeli. Piętnastą wygraną w sezonie odnieśli podopieczni Walentego Winokurowa, którzy w Oleśnicy pokonali miejscową Pogoń. Goście z Kalisza w szybki sposób pokazali oleśniczanom kto będzie zwycięzcą tego spotkania. Kaliszanie wrócili zatem nad Prosnę z kompletem punktów.

Zwycięstwo, które może mieć olbrzymie znaczenie w końcowym rozrachunku w dolnej części tabeli odnieśli szczypiorniści Orlika Brzeg. Oba zespoły stworzyły bardzo interesujące a przede wszystkim zacięte widowisko. Po pierwszej połowie bliżej zwycięstwa byli zawodnicy Krokusa. Niestety w drugiej połowie gra bystrzyczan była daleka od ideału. Gospodarze konsekwentnie wykorzystywali błędy przyjezdnych. Po końcowej syrenie zwycięsko z parkietu schodzili brzeżanie.

Zwycięsko z pojedynku z beniaminkiem wyszli szczypiorniści Olimpu Grodków. Na własnym parkiecie pokonali Jurista Nowa Sól. Po pierwszej połowie było bardzo blisko niespodzianki, gdyż to gospodarze musieli gonić rywala z Lubuskiego. W drugiej połowie lepiej zorganizowany zespół z Grodkowa nie dał szans beniaminkowi. Piłkarze ręczni Jurista rzucili w drugiej części gry zaledwie osiem bramek. W derbach Wielkopolski pomiędzy Tęczą Kościan a Spartą Oborniki lepsi okazali się goście, którzy bardzo pewnie pokonali kościańską drużynę.

23 kolejka - 02/03.04.2011

Arot Astromal Leszno - MKS Poznań 28:27 (9:14)
Pogoń Oleśnica - Szczypiorno Kalisz 28:33 (12:20)
Orlik Brzeg - Krokus Bystrzyca Kłodzka 30:27 (13:15)
OSiR Komprachcice - ŚKPR Świdnica 20:28 (9:12)
Tęcza Kościan - Sparta Oborniki Wlkp. 17:27 (8:13)
Olimp Grodków - Jurist Nowa Sól 31:20 (14:12)
Zagłębie II Lubin - Żagiew Dzierżoniów 25:20 (11:10)

Grupa II Bardzo bolesnej porażki doznali szczypiorniści LKS Kęsowo, którzy za rywala mieli zespół SPR Spójnia-Wybrzeże Gdańsk. Podopieczni Marka Mońki potraktowali to spotkanie jak trening. Gospodarze nie mieli nic do powiedzenia przy znakomicie spisujących się szczypiornistach z Gdańska. Już do przerwy różnica bramkowa na korzyść gdańszczan wyniosła 19 bramek. W drugiej części spotkania gospodarze podłamani zaistniałą sytuacją w tabeli nie potrafili sforsować defensywy gości. Kęsowianie przez 30 minut drugiej połowy pokonali bramkarza SPR-u zaledwie cztery razy! Ciekawe i emocjonujące widowisko obejrzeli kibice zgromadzeni na hali w Malborku. Polski Cukier Pomezania Malbork po bardzo zaciętym pojedynku minimalnie lepsza okazała się od WBS-Bank Szczypiorniaka Olsztyn. Młodzi olsztynianie grali od pierwszych minut bardzo ambitnie, nie pozwalając gospodarzom zbytnio "odskoczyć". Olsztynianom parokrotnie zdarzało się nawet wyjść na jednobramkowe prowadzenie. Do przerwy to jednak gospodarze prowadzili jednym trafieniem. Obraz gry w drugiej odsłonie nie uległ zmianie aż do 55 minuty. Wtedy to do głosu doszli gospodarze, którzy zafundowali podopiecznym Konstantego Targońskiego serię 5 bramek z rzędu. Ostatnie bramkę spotkania zdobyli olsztynianie, lecz nie pomogło im to w uzyskaniu korzystnego wyniku. Młodym zawodnikom szczypiorniaka za podjęcie walki i zaangażowanie w ten mecz należą się wielkie brawa. Samotnie na trzeciej pozycji znalazł się Energetyk Gryfino. Na najniższym stopniu podium znalazł się po sobotnim zwycięstwie nad AZS UWM Olsztyn. Spotkanie to było dość wyrównane. Zawodnicy obu drużyn nie odpuszczali rywalowi ani na moment. Świadczyć o tym mogą karne minuty, które zobaczyli zawodnicy obu drużyn. Bliscy zwycięstwa byli zawodnicy AZS PG Gdańsk, którzy do przerwy prowadzili różnicą czterech bramek z MKS Grudziądz. Niestety akademicy źle rozegrali drugą połowę i całą przewagę stracili w prosty sposób. Komplet punktów pozostał zatem w Grudziądzu. Gwardia Koszalin nie miała większych problemów z pokonaniem niżej notowanej Alfy 99 Strzelno. Była to dziesiąta wygrana koszalinian w sezonie. 18 kolejka - 02/03.04.2011 Pomezania Malbork - WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn 32:28 (15:14) AZS UWM Olsztyn - Energetyk Gryfino 33:40 (15:18) MKS Grudziądz - AZS PG Gdańsk 36:34 (16:20) Gwardia Koszalin - Alfa 99 Strzelno 46:25 (17:11) LKS Kęsowo - SPR Spójnia-Wybrzeże Gdańsk 10:48 (6:25) Sokół Gdańsk - pauza

Grupa III Bardzo emocjonujące widowisko obejrzeli kibice w Ostrołęce gdzie miejscowa Trójka podejmowała Deltę Radom. Mecz od pierwszej minuty stał na wysokim poziomie. Końcówkę pierwszej połowy lepiej rozegrali podopieczni Mariusza Greli, którzy do szatni schodzili z trzema bramkami zapasu. Gospodarze szybko odrobili straty z pierwszej części. Jednak w końcówce spotkania zawodziła ich skuteczność, co było główną przyczyną podziału punktów. Identycznym wynikiem zakończył się pojedynek pomiędzy pierwszą a trzecią drużyną obecnego sezonu. ZEPTER AZS UW Warszawa we własnej hali gościł AZS UŁ PŁ Anilanę Łódź. Goście szanse na awans stracili w poprzedniej kolejce ulegając AWF Biała Podlaska. Łodzianie nie przystąpili do tego spotkania ze spuszczonymi głowami a do Warszawy udali się w najsilniejszym składzie. Oba zespoły przez cały mecz bramki zdobywały seriami. Raz prowadził ZEPTER a po chwili na prowadzenie wysuwała się Anilana. Szczypiorniści ze stolicy na niespełna 5 minut do końcowego gwizdka prowadzili czterema bramkami. Goście szybko podnieśli się z kolan i za sprawą składnych akcji doprowadzili do remisu. Wynik nie uległ zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami. ZEPTER AZS UW pozostał zatem na pozycji lidera a wyprzedza bialczan o zaledwie jedną bramkę. Dziewiątej porażki w sezonie doznali szczypiorniści MOKS Słoneczny Stok Białystok, którzy musieli uznać wyższość AZS AWF Biała Podlaska. Gospodarze sobotniego meczu od początku nie mieli większych problemów z zespołem MOKS. Szybko wypracowali sobie kilkubramkowe prowadzenie, którego nie oddali do ostatniej sekundy. Zwycięstwo zawodników AWF pozwoliło im wciąż walczyć o pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Szczęśliwe zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni Włókniarza Konstantynów, którzy na własnym parkiecie zaledwie dwoma bramkami pokonali MUKS Legionowo. Legionowiczanie do ostatniej kolejki będą musieli drżeć o swoją sytuację. Ważne dwa punkty zdobył zespół AZS UMCS Lublin, który na własnym parkiecie pokonał SPR Pabiks Pabianice. Dla pabianiczan była to ósma porażka z rzędu. 17 kolejka - 02/03.04.2011 Trójka Ostrołęka - Delta Radom 27:27 (14:17) ZEPTER AZS UW Warszawa - AZS UŁ PŁ Anilana Łódź 27:27 (14:14) AZS AWF Biała Podlaska - MOKS Słoneczny Stok 30:22 (15:8) Włókniarz Konstantynów - MUKS Legionowo 25:23 AZS UMCS Lublin - SPR Pabiks Pabianice 31:26 (17:13) Tabela II Liga Mężczyzn gr. III

Grupa IV Kolejne zwycięstwa odniosły dwa najlepsze zespoły obecnego sezonu. Lider Viret Zawiercie po raz drugi w sezonie i po raz drugi w łatwy sposób ograł kielecką młodzież. Podopieczni Aleksandra Litowskiego tylko przez pierwsze 30 minut stanowili zagrożenie dla gospodarzy. Po wyjściu z szatni zawiercianie podkręcili tempo i odnieśli kolejne przekonywujące w sezonie zwycięstwo. Zajmująca drugą pozycję Wisła Sandomierz zmierzyła się z Polonicą Kielce. Wiślacy prowadzili od pierwszej do ostatniej minuty. Do zawiercian tracą cztery punkty jednak mają o jeden mecz rozegrany mniej. Ogromnych emocji dostarczył mecz w Sosnowcu, gdzie Górnik podejmował KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Górnicy prowadzili do przerwy trzema bramkami. Niestety w drugiej części meczu nie spisywali się już tak dobrze jak to było w pierwszej połowie. Pozwolili ostrowczanom przejąć inicjatywę. Dla gospodarzy była to dziewiąta porażka z rzędu. Bardzo efektowne zwycięstwo odnieśli szczypiorniści MOSM Trrol Bytom, którzy we własnej hali pokonali czwarty zespół obecnych rozgrywek, AZS Politechnika Świętokrzyska. Bytomianie przełamali się po dwóch porażkach z rzędu. Od samego początku bytomscy zawodnicy dominowali na parkiecie i nie pozwolili ani razu dojść do głosu przyjezdnym. Zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Siódma w tabeli Juvenia Rzeszów musiała uznać wyższość szczypiornistów z Tarnowa. Wyrównane spotkanie trwało tylko przez pierwsze 30 minut. Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy rzucili trzy bramki z rzędu. Tarnowianie nie pozwolili by gospodarze przejęli inicjatywę. Do końca spotkania utrzymywali kilkubramkowe prowadzenie, którego już nie oddali. 19 kolejka - 02/03.04.2011 Juvenia Rzeszów - Control Process Tarnów 27:35 (11:15) Górnik Sosnowiec - KSZO Ostrowiec Św. 27:29 (16:13) Wisła Sandomierz - Polonica Kielce 49:33 (25:18) MOSM Trrol Bytom - AZS Politechnika Św. 34:15 (17:8) Viret CMC Zawiercie - Vive II Kielce 33:22 (16:12) Orzeł Przeworsk - pauza Tabela II Liga Mężczyzn gr. IV