Warmia bliżej 5. miejsca - relacja z meczu Zagłębie Lubin - Warmia Anders Group Społem Olsztyn

Aż sześć bramek muszą odrobić piłkarze ręczni Zagłębia Lubin, jeśli myślą o grze o 5. miejsce w PGNiG Superlidze Mężczyzn. W środowym meczu o miejsca 5-8 lubinianie po słabej grze ulegli Warmii Olsztyn 28:34 (15:17). W niedzielę w Olsztynie odbędzie się rewanżowe spotkanie.

Początek środowego meczu nie wskazywał na przegraną Zagłębia. Podopieczni Jerzego Szafrańca po czterech minutach prowadzili 4:1 i... oddali inicjatywę gościom. Warmia, która za wszelką cenę chciała zmazać plamę z ostatniego meczu w Mielcu szybko doszła do głosu. Olsztynianie zagrali z zębem, twardo w obronie i skutecznie w ataku. Po 11. minutach gry był już remis po 6, a do końca pierwszej połowy to zawodnicy Warmii dyktowali warunki gry, będąc zespołem lepszym. W 22. minucie na tablicy wyników było 11:14, ale jeszcze przed przerwą "Miedziowym" udało się zniwelować straty do dwóch bramek, w czym duża zasługa bramkarza Adama Malchera, którego po przerwie zmienił Michał Świrkula...

"Świrek" w drugiej połowie bronił znakomicie, ale jego udane interwencje nie zdały się na wiele. Lubinianie grali nieskutecznie, niedokładnie i popełniali masę niewymuszonych błędów. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Chociaż w 37. minucie było tylko 19:20 kolejne cztery bramki z rzędu zdobyli olsztynianie i zrobiło się 19:25. Jerzy Szafraniec poprosił o czas, a "Miedziowi" zaczęli odrabiać straty - w 44. minucie było 22:24, a pięć minut później 25:27. Na tym emocje się jednak skończyły. W 54. minucie Warmia odzyskała 5-bramkowe prowadzenie, a meczy wygrała 34:28, co przed rewanżem stawia olsztynian w uprzywilejowanej sytuacji.

- Mecz gra się 60, a nie pięć minut. Niestety to było bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Nie wychodziło nam praktycznie nic, pomimo tego, że bardzo dobrze spisywali się bramkarze. Przed nami rewanż. Pojedziemy do Olsztyna i będziemy chcieli wygrać - powiedział po meczu Mikołaj Szymyślik.

MKS Zagłębie Lubin - Warmia Anders Group Społem Olsztyn 28:34 (15:17)

Zagłębie: Malcher, Świrkula - Orzłowski, Stankiewicz 3, Tomczak 8, Szymyślik 4, Gumiński 4, Rosiek 2, Fabiszewski 1, Kozłowski 1, Piotr Adamczak 3, Obrusiewicz 1, Migała 1.

Warmia: Boniecki, Sokołowski - Ćwikliński 5, Moszczyński 4, Gujski 3, Zyśk, Molenda 5, Kopycińki 3, Rumniak 5, Szymkowiak, Nowak 1, Krawczyk 1, Malewski 7.

Kary:

Zagłębie: 8 min.

Warmia: 16 min. (czerwona kartka - Molenda - 60 min)

Sędziowali: Grzegorz Budziosz (Chęciny), Tomasz Olesiński (Kielce); Delegat ZPRP: Piotr Chudzicki (Poznań)

Widzów: ok. 200

Źródło artykułu: