Zwycięski remis Warmii - relacja z meczu Warmia Anders Group Społem Olsztyn - Zagłębie Lubin

Z 6-bramkową zaliczką przystąpili do drugiego spotkania z Zagłębiem Lubin zawodnicy Warmii Olsztyn. Gospodarze kontrolowali wynik, a ich postawa sprawiła, że to właśnie oni zagrają o 5. miejsce.

Po środowym zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin (34:28) Warmiacy byli już jedną nogą w rywalizacji o 5. miejsce. Zawodnicy Zagłębia, by walczyć o tę lokatę, musieli natomiast wygrać różnicą 7 bramek (lub 6, gdyby posłali piłkę do siatki co najmniej 35 razy).

Goście zapowiadali walkę. Zaprezentowali się ambitnie, jednak w sukcesie przeszkodziły im liczne straty przy konstruowaniu akcji ofensywnych - zwłaszcza kontrataków. Warmiacy ustrzegli się tylu błędów, lecz na drodze do zwycięstwa stanął im Michał Świrkula.

Wynik niedzielnego meczu oscylował wokół remisu, z jedno-dwubramkową przewagą gospodarzy lub gości. Najwyższa różnica bramek pojawiła się na tablicy świetlnej około 38. minuty, gdy Zagłębie osiągnęło rezultat 21:18. Olsztynianie odzyskali prowadzenie dopiero minutę przed końcem, kiedy to Michał Krawczyk trafił na 32:31. Wyrównał Wojciech Gumiński, któremu nie zadrżała ręka przy wykonywaniu rzutu karnego. W ostatnich sekundach bramkarza Zagłębia próbowali pokonać Michałowie - Nowak i Krawczyk, jednak Świrkula nie dał się zaskoczyć.

W drużynie gości należy podkreślić postawę Bartłomieja Tomczaka, który grając na nietypowej dla siebie pozycji środkowego rozgrywającego, dynamicznie rozprowadzał piłki oraz prawoskrzydłowych: Piotra Obrusiewicza i Tomasza Kozłowskiego, a w zespole gospodarzy - Sebastiana Rumniaka i Damiana Moszczyńskiego.

Warmia Anders Group Społem Olsztyn - Zagłębie Lubin 32:32 (15:15)

Warmia: Sokołowski, Boniecki - Ćwikliński 4 (4/7, w tym 0/1 z karnych), Moszczyński 6 (6/11), Gujski 2 (2/4), Molenda 2 (2/3), Kopyciński 1 (1/3), Szymkowiak, Rumniak 7 (7/12), Nowak 5 (5/10, 3/3), Krawczyk 3 (3/7), Malewski 2 (2/2)

Zagłębie: Świrkula, Malcher - Orzłowski 1 (1/1), Stankiewicz 3 (3/4), Tomczak 4 (4/5), Fabiszewski 6 (6/9, 1/1), Kozłowski 4 (4/5), Szymyślik 1 (1/6), Piotr Adamczak 6 (6/8), Obrusiewicz 3 (3/3), Migała 3 (3/6), Gumiński 1 (1/3, 1/1)

sędziowali: Piotr Wojdyr / Paweł Kaszubski (obaj Gdańsk)

Źródło artykułu: