Finał nie dla braci Lijewskich - relacja z meczu Renovalia Ciudad Real - HSV Hamburg

W drugim półfinale Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, Renovalia Ciudad Real, w której występuje na co dzień Mariusz Jurkiewicz, pokonała HSV Hamburg braci Lijewskich 28:23 (12:10). Rywalem Ciudad Real w wielkim finale będzie FC Barcelona Borges.

Podobnie jak w pierwszym półfinale mecz rozpoczął się od spektakularnych interwencji bramkarzy Arpada Sterbika (Renovalia Ciudad Real) i Johannesa Bittera (HSV Hamburg). Pierwszy z nich na parkiecie przebywał raptem cztery minuty, bowiem po obronionym rzucie Domagoja Duvnjaka Sterbikowi odnowiła się kontuzja łydki z która zmagał się po finale Klubowych Mistrzostw Świata. W jego miejsce na parkiecie pojawił się kapitan Ciudad Real - Jose Javier Hombrados.

Pierwsze minuty zdecydowanie należały do HSV - 3:1 (6') który grał efektowni, a co najważniejsze - efektywnie. Słabe zawody rozgrywał starszy z braci Lijewskich - Marcin, dlatego szkoleniowiec mistrza Niemiec zdecydował się go zdjąć, a w jego miejsce wprowadzić Krzysztofa. Wicemistrzowie Hiszpanii po niemrawym początku szybko wyrównali losy meczu. Zarówno HSV jak i Ciudad Real grały wysoką obroną, nastawioną na indywidualne krycie poszczególnych zawodników. Jednymi słowy - defensywa górowała nad ofensywą, co najlepiej odzwierciedla niski wynik do przerwy - 12:10 (30') na korzyść ekipy z Półwyspu Iberyjskiego.

Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli podopieczni Talanta Dusjshebaeva, powiększając przewagę do pięciu bramek - 17:12 (35'). Hiszpanie wyglądali na pewnych siebie i nic nie zapowiadało zmiany wyniku. Hamburczycy walczyli jednak dzielnie, a niesieni dopingiem blisko 20 tysięcy kibiców zgromadzonych w Lanxess Arena mozolnie odrabiali straty. Na niespełna kwadrans przed zakończeniem meczu prowadzenie Ciudad Real stopniało do dwóch trafień - 22:20. Chwilę później rzut karny wykonywany przez Kirila Lazarova obronił Bitter i wydawało się, że mistrzowie Niemiec doprowadzą do remisu.

Tak się jednak nie stało. Wymianę ciosów lepiej wytrzymali Hiszpanie. Trener HSV zaryzykował, wycofując bramkarza na niespełna pięć minut przed końcem, przy stanie 24:20 dla Ciudad Real. Ryzyko się jednak nie opłaciło i ze zwycięstwa dającego awans do upragnionego finału cieszył się zespół Mariusza Jurkiewicza. Bracia Lijewscy muszą obejść się smakiem i pozostaje im walka o trzecie miejsce z Rhein-Neckar Löwen.

Renovalia Ciudad Real - HSV Hamburg 28:23 (12:10)

Renovalia Ciudad Real: Abalo 6, Entrerrios 6, Lazarov 5 (4/5), Kallman 4, Canellas 2, Parrondo 2, Jurkiewicz 1, Rodriguez 1, Morros 1.

HSV Hamburg: Lindberg 5, Schroder 5, Hens 4, Duvnjak 2, K. Lijewski 2, Vori 2, G. Gille 1, Jansen 1, Lacković 1.

Komentarze (0)